29-12-2004, 00:49
Odpowiedź dla urulokiego:
W Europie rakiety śnieżne nie są tak popularne jak w Stanach. My wolimy narty turowe. Amerykanie natomiast chodzą zawsze i wszędzie na rakietach. Ma to oczywiście swoje odbicie w ofercie poszczególnych producentów. Europejscy giganci produkujacy sprzęt sportowy, np Salomon praktycznie nie mają w ofercie rakiet (Salomon ma bodaj tylko 2 modele). Mają natomiast szeroko rozwinięty rynek nart turowych, bo właśnie takie narty są wykorzystywane przez Europejczyków do chodzenia po górach zimą. Kiedy wejdziesz na stronę jakiegokolwiek sklepu w Stanach (np.:www.snowshoecenter.com/shop/category.cfm?category=1), wpiszesz hasło snowshoes zostajesz wręcz zasypany rakietami. W Europie znajdziesz tylko kila sztuk i to wyłącznie modeli rekreacyjnych! Co kraj to obyczaj. Podam Ci jeszcze inny przykład będący dowodem na to, że ludzie z różnych rejonów świata mają zupełnie odmienne podejście do pewnych spraw. Posłużę się znowu przykładem amerykańskim. Turystyka górska to moja praca a moim hobby jest wędkarstwo spławikowe. Przy okazji zakupów w sklepach amerykańskich przeglądam zawsze działy poświęcone wędkarstwu. Jak wiesz (albo i nie) art. wędkarskie są drugim po sprzęcie fotograficznym najczęściej sprowadzanymi do Polski przedmiotrami kupowanymi w sklepach internetowych w USA. Niestety jak bardzo bym się nie starał, przeszukałem wszystkie sklepy i w żadnym nie znalazłem ani jednej (!!!) wędki przeznaczonej do wyczynowego połowu ryb na spławik! Dlaczegó??? Bo amerykanie wogóle nie łowią na spławik!!! Mają natomiast w ofercie tysiące art. do połowu na sztuczną muchę. A kto z kolei w Europie łowi na sztuczną muchę, no może poza Skandynawami??? Nikt! I koło się zamyka! Europejscy producenci nie oferują rakiet, bo nie mają na nie zbytu, za to sprzedają ofromne ilości nart turowych. W Ameryce natomiast prawie wogóle nie sprzedaje się nart, natomiast rakiety (i skutery śnieżne) schodzą w ogromnych ilościach. I analogicznie: my łowimy na spławik a amerykanie na muchę. W Europie wędki muchowe sprzedają się sporadychnie a spławikówki w ogromnych ilościach, chociaż ryby mamy bardzo podobne. Podobnie jest z samochodami, muzyką, itp...
Rakiety o wyporności 170 kg mają 36x10, do 12 cali. Największe z jakimi się spotkałem w ofercie sklepów miały wyporność do 400 funtów, czyli ponad 180 kg. Przyczyn upatrywał bym się w dwóch źródłach: Amerykanie są niezwykle spasieni. Amerykańscy traperzy w dalszym ciągu wykorzystują rakiety do celów transportowych.
Koszty wysyłki do Polski zależą głównie od wartości zamówionego towaru. W większości sklepów przy zakupach 600-800 dolarów płacisz dodatkowo 10-12% za wysyłkę. Przesyłka dochodzi z regóły po 2 tygodniach. Po tym wszystkim jesteś ok 30-40% zaoszczędzone względem naszych krajowych cen. Zapłata wyłącznie kartą, oczywiście z góry. Nie ma jednak obaw. Gorzej, jak nasi zechcą dowalić cło! Wtedy może się nie opłacić.
...jak sobie kupisz rakiety o wyporności 250 funtów to zrozumiesz, że można się nie zapadać na 30cm. Problem jest jednak taki, że jak właściwie zauważyłeś w Europie nie kupisz rakiet o takiej wyporności...
Grzesiek
-------------------------------------------
Grzesiekodm
W Europie rakiety śnieżne nie są tak popularne jak w Stanach. My wolimy narty turowe. Amerykanie natomiast chodzą zawsze i wszędzie na rakietach. Ma to oczywiście swoje odbicie w ofercie poszczególnych producentów. Europejscy giganci produkujacy sprzęt sportowy, np Salomon praktycznie nie mają w ofercie rakiet (Salomon ma bodaj tylko 2 modele). Mają natomiast szeroko rozwinięty rynek nart turowych, bo właśnie takie narty są wykorzystywane przez Europejczyków do chodzenia po górach zimą. Kiedy wejdziesz na stronę jakiegokolwiek sklepu w Stanach (np.:www.snowshoecenter.com/shop/category.cfm?category=1), wpiszesz hasło snowshoes zostajesz wręcz zasypany rakietami. W Europie znajdziesz tylko kila sztuk i to wyłącznie modeli rekreacyjnych! Co kraj to obyczaj. Podam Ci jeszcze inny przykład będący dowodem na to, że ludzie z różnych rejonów świata mają zupełnie odmienne podejście do pewnych spraw. Posłużę się znowu przykładem amerykańskim. Turystyka górska to moja praca a moim hobby jest wędkarstwo spławikowe. Przy okazji zakupów w sklepach amerykańskich przeglądam zawsze działy poświęcone wędkarstwu. Jak wiesz (albo i nie) art. wędkarskie są drugim po sprzęcie fotograficznym najczęściej sprowadzanymi do Polski przedmiotrami kupowanymi w sklepach internetowych w USA. Niestety jak bardzo bym się nie starał, przeszukałem wszystkie sklepy i w żadnym nie znalazłem ani jednej (!!!) wędki przeznaczonej do wyczynowego połowu ryb na spławik! Dlaczegó??? Bo amerykanie wogóle nie łowią na spławik!!! Mają natomiast w ofercie tysiące art. do połowu na sztuczną muchę. A kto z kolei w Europie łowi na sztuczną muchę, no może poza Skandynawami??? Nikt! I koło się zamyka! Europejscy producenci nie oferują rakiet, bo nie mają na nie zbytu, za to sprzedają ofromne ilości nart turowych. W Ameryce natomiast prawie wogóle nie sprzedaje się nart, natomiast rakiety (i skutery śnieżne) schodzą w ogromnych ilościach. I analogicznie: my łowimy na spławik a amerykanie na muchę. W Europie wędki muchowe sprzedają się sporadychnie a spławikówki w ogromnych ilościach, chociaż ryby mamy bardzo podobne. Podobnie jest z samochodami, muzyką, itp...
Rakiety o wyporności 170 kg mają 36x10, do 12 cali. Największe z jakimi się spotkałem w ofercie sklepów miały wyporność do 400 funtów, czyli ponad 180 kg. Przyczyn upatrywał bym się w dwóch źródłach: Amerykanie są niezwykle spasieni. Amerykańscy traperzy w dalszym ciągu wykorzystują rakiety do celów transportowych.
Koszty wysyłki do Polski zależą głównie od wartości zamówionego towaru. W większości sklepów przy zakupach 600-800 dolarów płacisz dodatkowo 10-12% za wysyłkę. Przesyłka dochodzi z regóły po 2 tygodniach. Po tym wszystkim jesteś ok 30-40% zaoszczędzone względem naszych krajowych cen. Zapłata wyłącznie kartą, oczywiście z góry. Nie ma jednak obaw. Gorzej, jak nasi zechcą dowalić cło! Wtedy może się nie opłacić.
...jak sobie kupisz rakiety o wyporności 250 funtów to zrozumiesz, że można się nie zapadać na 30cm. Problem jest jednak taki, że jak właściwie zauważyłeś w Europie nie kupisz rakiet o takiej wyporności...
Grzesiek
-------------------------------------------
Grzesiekodm