20-10-2004, 06:29
DATA RECENZJI:
11-02-2006, 11:12
Kupilem ta kurtke ze wzlgledu duuuzy upust (zaplacilem 40% ceny) a chcialem produkt ktory wytrzyma zarowno miejski trekking jak i gory.
Po ponad 3 miesiecznym uzytkowaniu zauwazylem kilka niedociagniec ktore mozna byloby poprawic a sa dosc upierdliwe - poza rzeczami ktore wymieniam ponizej nie mam do kurtki zadnych zarzutow ale opisze tu negatywy :)
1.Kieszenie wewnetrzne sa z pionowym zamkiem - jak pisalem kurtki uzywam tez w miescie - zdarzylo mi sie pare razy po pochyleniu sie zbierac wszystkie dokumenty,karty klucze i wszystko co bylo w kieszeni ktorej po prostu zapomnialem zapiac - moze autorowi przyswiecala jakas swiatla idea w takim rozwiazaniu zamkow ale dla mnie to zdecydowany minus.
2.Po 2 tygodniach urwal sie wieszaczek na kolnierzu i raczej nie bede w stanie go przyszyc bo jakos dziwnie byl przymocowany i boje sie ze uszkodze membrane szyjac to ponownie.
3.Glowny zamek zacina sie ZA KAZDYM RAZEM przy rozpinaniu - ciezko to opisac :) ale kiedy juz po rozpieciu suwaka chce rozczepic prawa i lewa czesc okazuje sie ze kawalek plastiku zahacza sie o suwak i trzeba tam delikatnie ruszyc.Czyli nie da sie rozpiac zamka jedna reka.
4.W kolnierzu od wewnatrz jest kawalek polaru zaslaniajacy zamek po zapieciu go do konca.Chroni on usta i brode przed nieprzyjemnym kontaktem z zamkiem. Byl jakos zle przyszyty/rozciety - musialem rozciac pare nitek zeby mogl sie ukladac tak jak powinien.
5.Kaptur - Nie jestem jakos przesadnie wysoki ani tez nie mam strasznie dlugiej szyi ale w momencie kiedy ide w kapturze i wyprostuje sie/podniose glowe to mam wrazenie ze caly ciezar kurtki (wraz z zawartoscia kieszeni) ''wisi'' mi na czubku glowy zamiast spoczywac na ramionach. Wyglada na to ze odleglosc od czubka kaptura do ramion jest zbyt mala aby kurtka swoj ciezar opierala na ramionach (wyobrazcie sobie co sie dzieje kiedy ide z plecakiem)
6.Kurtka jest zimna. W poprzednim goretexie (North Face ktorego uzywalem przez 9 lat) wrzucalem polar i jakas koszulke i bylo OK. W przypadku Berghausa, w polarze i termicznym SubZero - marzne. Przy temperaturach ponizej -5 ciezko jest wytrzymac - najszybciej oczywiscie wychladzaja sie plecy.
11-02-2006, 11:12
Kupilem ta kurtke ze wzlgledu duuuzy upust (zaplacilem 40% ceny) a chcialem produkt ktory wytrzyma zarowno miejski trekking jak i gory.
Po ponad 3 miesiecznym uzytkowaniu zauwazylem kilka niedociagniec ktore mozna byloby poprawic a sa dosc upierdliwe - poza rzeczami ktore wymieniam ponizej nie mam do kurtki zadnych zarzutow ale opisze tu negatywy :)
1.Kieszenie wewnetrzne sa z pionowym zamkiem - jak pisalem kurtki uzywam tez w miescie - zdarzylo mi sie pare razy po pochyleniu sie zbierac wszystkie dokumenty,karty klucze i wszystko co bylo w kieszeni ktorej po prostu zapomnialem zapiac - moze autorowi przyswiecala jakas swiatla idea w takim rozwiazaniu zamkow ale dla mnie to zdecydowany minus.
2.Po 2 tygodniach urwal sie wieszaczek na kolnierzu i raczej nie bede w stanie go przyszyc bo jakos dziwnie byl przymocowany i boje sie ze uszkodze membrane szyjac to ponownie.
3.Glowny zamek zacina sie ZA KAZDYM RAZEM przy rozpinaniu - ciezko to opisac :) ale kiedy juz po rozpieciu suwaka chce rozczepic prawa i lewa czesc okazuje sie ze kawalek plastiku zahacza sie o suwak i trzeba tam delikatnie ruszyc.Czyli nie da sie rozpiac zamka jedna reka.
4.W kolnierzu od wewnatrz jest kawalek polaru zaslaniajacy zamek po zapieciu go do konca.Chroni on usta i brode przed nieprzyjemnym kontaktem z zamkiem. Byl jakos zle przyszyty/rozciety - musialem rozciac pare nitek zeby mogl sie ukladac tak jak powinien.
5.Kaptur - Nie jestem jakos przesadnie wysoki ani tez nie mam strasznie dlugiej szyi ale w momencie kiedy ide w kapturze i wyprostuje sie/podniose glowe to mam wrazenie ze caly ciezar kurtki (wraz z zawartoscia kieszeni) ''wisi'' mi na czubku glowy zamiast spoczywac na ramionach. Wyglada na to ze odleglosc od czubka kaptura do ramion jest zbyt mala aby kurtka swoj ciezar opierala na ramionach (wyobrazcie sobie co sie dzieje kiedy ide z plecakiem)
6.Kurtka jest zimna. W poprzednim goretexie (North Face ktorego uzywalem przez 9 lat) wrzucalem polar i jakas koszulke i bylo OK. W przypadku Berghausa, w polarze i termicznym SubZero - marzne. Przy temperaturach ponizej -5 ciezko jest wytrzymac - najszybciej oczywiscie wychladzaja sie plecy.