21-08-2009, 08:21
Nie rozumiem ~foliatex, dlaczego tak bardzo martwi Cię problem prania i ogólnie dbania o kurtki membranowe.
O wszystko trzeba jakoś dbać: puch trzeba suszyć, a śpiwór trzymać w stanie rozprężonym, buty trzeba impregnować, aby nie przemakały, ale także po to aby skóra nie popękała, raki trzeba ostrzyć itd. itp. Pewnie nawet ta ''kozia włochata skóra'' też wymaga jakiejś konserwacji.
Masz samochód - ten też wymaga odpowiedniej obsługi (przeglądy, wymiana oleju, konserwacja lakieru).
Swoje ubrania ''cywilne'' zapewne pierzesz zgodnie z zalecenaimi z metki, używasz odpowiednich proszków i temperatury - innej dla bawełny, i innej dla syntetyków. Dokładnie tak samo należy traktować membrany - odpowiednie środki do prania i impregnacji, odpowiednia temperatura. Nie ma tutaj żadnej magi, ani uciążliwości. Jest na NGT wątek poświęcony temu zagadnieniu - można poczytać.
Mam wrażenie, że nie masz zbytniego doświadczenia w używaniu kurtek z membraną, skoro porównujesz je do foliaków i tak bardzo martwi Cię ich trwałość. Uwierz mi, że materiały dobrej kurtki wytrzymają dużo. Stworzone zostały do ocierania o skały, lód i dają radę. Kurtka High Trails Berghausa ma już 4 lata. Nadal nie puszcza deszczu, nie uległa żadnej awarii. Teraz używa jej mój syn - zobaczymy ile jeszcze lat pociągnie.
Niestety cisną się na usta słowa Jachola (przepraszm za cytat) z innego wątku:''...pojęcia nie masz o czym piszesz - to po co piszesz?
Bez urazy ;)
-------------------------------------------
cześć i czołem
O wszystko trzeba jakoś dbać: puch trzeba suszyć, a śpiwór trzymać w stanie rozprężonym, buty trzeba impregnować, aby nie przemakały, ale także po to aby skóra nie popękała, raki trzeba ostrzyć itd. itp. Pewnie nawet ta ''kozia włochata skóra'' też wymaga jakiejś konserwacji.
Masz samochód - ten też wymaga odpowiedniej obsługi (przeglądy, wymiana oleju, konserwacja lakieru).
Swoje ubrania ''cywilne'' zapewne pierzesz zgodnie z zalecenaimi z metki, używasz odpowiednich proszków i temperatury - innej dla bawełny, i innej dla syntetyków. Dokładnie tak samo należy traktować membrany - odpowiednie środki do prania i impregnacji, odpowiednia temperatura. Nie ma tutaj żadnej magi, ani uciążliwości. Jest na NGT wątek poświęcony temu zagadnieniu - można poczytać.
Mam wrażenie, że nie masz zbytniego doświadczenia w używaniu kurtek z membraną, skoro porównujesz je do foliaków i tak bardzo martwi Cię ich trwałość. Uwierz mi, że materiały dobrej kurtki wytrzymają dużo. Stworzone zostały do ocierania o skały, lód i dają radę. Kurtka High Trails Berghausa ma już 4 lata. Nadal nie puszcza deszczu, nie uległa żadnej awarii. Teraz używa jej mój syn - zobaczymy ile jeszcze lat pociągnie.
Niestety cisną się na usta słowa Jachola (przepraszm za cytat) z innego wątku:''...pojęcia nie masz o czym piszesz - to po co piszesz?
Bez urazy ;)
-------------------------------------------
cześć i czołem