06-01-2007, 19:35
Problem w tym, przynajmniej dla mnie, że nosiłem kurtkę w warunkach alpejskich, czyli takich, na które jest między innymi przeznaczona i z moich doświadczeń wynika, że przydaje się pod tą kurtką mieć miejsce na nieco więcej ciucha niż np. koszulka + polar 100 lub 200. Taki średno ciepły zestaw wystarczy do intensywnego łojenia, ale to może być zbyt mało dla tego rodzaju aktywności wysokogórskiej, w której trzeba się po prostu ubrać bardzo ciepło (a puchówka na wierzch nie wchodzi w rachubę). Dlatego wymagałbym od technicznego zewnętrznego okrycia, min. na warunki alpejskie, żeby jednak trochę konkretnego miejsca pod spodem na ociepliny było.
Rzucę może przykładem. Gdy w piękny słoczny sierpniowy dzień deptałem sobie dach Europy, to właśnie wrzuciłem na siebie trochę warstw ciucha pod kurtkę, bo tak było po prostu trza, coby nie skończyć jak ci, których mróz i wietrzysko zmusza do odwrotu. Obawiam się, że to co dałbym rade wrzucić pod S-kę, to mogłoby się okazać stanowczo za mało, zwłaszcza gdyby pogoda się zdupiła.
Inna sprawa, że kurtkę nosiłem tylko w dzień ataku na szczyt, w inne dni pogoda była spoko, człowiek się ruszał i z reguły stykało: koszulka + polar 100 (pod wieczór + wiatroszczelny polar ok. 200)
Tak sobie marudzę na tę moją super fajowa kurtałkę, a jak widzę, że wyżsi ode mnie dobrze se radzą z S-ką, to... sobie marudze jeszcze bardziej i już sam nie wiem, czy może faktycznie S-ka by mi pasiła. Ech... Przejdę sie do sklepu i sobie jeszcze raz porównam. ;-)
-------------------------------------------
AdAm
Rzucę może przykładem. Gdy w piękny słoczny sierpniowy dzień deptałem sobie dach Europy, to właśnie wrzuciłem na siebie trochę warstw ciucha pod kurtkę, bo tak było po prostu trza, coby nie skończyć jak ci, których mróz i wietrzysko zmusza do odwrotu. Obawiam się, że to co dałbym rade wrzucić pod S-kę, to mogłoby się okazać stanowczo za mało, zwłaszcza gdyby pogoda się zdupiła.
Inna sprawa, że kurtkę nosiłem tylko w dzień ataku na szczyt, w inne dni pogoda była spoko, człowiek się ruszał i z reguły stykało: koszulka + polar 100 (pod wieczór + wiatroszczelny polar ok. 200)
Tak sobie marudzę na tę moją super fajowa kurtałkę, a jak widzę, że wyżsi ode mnie dobrze se radzą z S-ką, to... sobie marudze jeszcze bardziej i już sam nie wiem, czy może faktycznie S-ka by mi pasiła. Ech... Przejdę sie do sklepu i sobie jeszcze raz porównam. ;-)
-------------------------------------------
AdAm