02-02-2005, 16:56
Zwróćcie uwagę na fakt, że zwycięzca testu nie jest wykonany z Gore-Texu XCR tylko z jego lżejszej odmiany Gore-Tex® LightFast. Zastanawiam się czy to nie wynika z rewolucji jaka się dokonała w technologii ''windstoperowej''. Miałem okazję (koleżeńską) do ponoszenia kurtki z PowerShield'a i przyznam jestem zaskoczony. Oddychalnośc jest znakomita, a faktura materiału przypominająca jakby Gore pod który podklejono polar. Z tego wnioskuję, że mżawkoodporność tego produktu jest równie znakomita. W takim układzie jako osoba potliwa w plecaku widzę przyszłość mojego starego Gore. Zakładając, że kurtka z PowerShield'a będzie podstawowa warstwa na okres jesienno - zimowy, Gore stanie się przede wszystkim kurtką przeciwdeszczową(przeciwzamieciową). a do tego celu może byś lżejsza, pozbawiona dodatków jakie ma używany przeze mnie model (stary Millet). Takie lekkie kurtki z modnego na forum eVentu szyje np. angielska manufaktura produkująca wspinaczkowe ciuchy: <http://www.rab.uk.com/> Ich waga jest nieduża, oddychalność wg. niektórych opracowań wyższa niż Gore, a angielskość poducenta świadczyć może o solidnośći. To wynika z faktu, że takie firmy jak Rab, czy Mountain Equipment nie przeniosły produkcji do azji.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Michał Pietrzak
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Michał Pietrzak