23-01-2020, 09:19
Kuriozum z kroniki TOPRu:
''Po 17-tej do TOPR zadzwonił turysta informując, że z drugą osobą schodzili szlakiem z Rysów. Poniżej Buli pod Rysami zgubili szlak. Ze schroniska w M. Oku w kierunku turystów wyruszyło 3 ratowników. W czasie dojścia otrzymali wiadomość, że w rejonie Czarnego Stawu , ktoś wzywa pomocy. Ratownicy po 19-tej doszli do turysty z Litwy, który był nad Czarnym Stawem i wzywał pomocy. W tym czasie turyści , którzy mieli być poniżej Buli pod Rysami zadzwonili do TOPR- u informując, że źle podali swoje miejsce , bo znajdują się około 500 m pod Szpiglasową Przeł. Wobec tego sprowadzono do M. Oka Litwina.''
''Po 17-tej do TOPR zadzwonił turysta informując, że z drugą osobą schodzili szlakiem z Rysów. Poniżej Buli pod Rysami zgubili szlak. Ze schroniska w M. Oku w kierunku turystów wyruszyło 3 ratowników. W czasie dojścia otrzymali wiadomość, że w rejonie Czarnego Stawu , ktoś wzywa pomocy. Ratownicy po 19-tej doszli do turysty z Litwy, który był nad Czarnym Stawem i wzywał pomocy. W tym czasie turyści , którzy mieli być poniżej Buli pod Rysami zadzwonili do TOPR- u informując, że źle podali swoje miejsce , bo znajdują się około 500 m pod Szpiglasową Przeł. Wobec tego sprowadzono do M. Oka Litwina.''