20-01-2020, 22:23
Pytania do tych co wiedzą lepiej i są na bieżąco:
1. rozumiem, że bohater filmu z wpisu Steda musi używać mixtowych dziabek w terenie generalnie turystycznym. Jak sobie dawno temu kupiłem pierwszą ''dziabkę'' to też zdarzało mi się w takim terenie paradować. Rozumiem to poczycie dumy itp....
2. Jak kończył się mój kontakt ze wspinaniem zimowym, lonże już były, tylko jak teren przestawał być wspinaczkowy, a stawał się turystyczny, przepinało się lonżę w głowice, by mieć możliwość podpierania się. Wiadomo, gięty trzon do podpierania nie jest idealny, ale jak nie ma innego?
3. Delikwent zamiast przepiąć lonżę podpiera się głowicą opieraną w taki sposób, że przy odrobinie nieuwagi może dziób własnej dziabki wbić w udo, podbrzusze, cojones....Może jestem przewrażliwiany, ale opatrywałem w warunkach terenowych rzyć po kontakcie z rakiem i udo po trafieniu dziobem....
4. Czy technika podpierania się głowicą i ostrzem skierowanym w kierunku tętnicy udowej to ''nowy trynd w alpinistyce'', czy zwyczajne posługiwanie się sprzętem bez pojęcia....
5. Jak z dwoma kolegami startowaliśmy na przejście Orlej zimą to startowaliśmy o 4 rano z Betlejemki a nie o 6:30 z Kuźnic w czasie kiedy jest najkrótszy dzień.
-------------------------------------------
Pim
1. rozumiem, że bohater filmu z wpisu Steda musi używać mixtowych dziabek w terenie generalnie turystycznym. Jak sobie dawno temu kupiłem pierwszą ''dziabkę'' to też zdarzało mi się w takim terenie paradować. Rozumiem to poczycie dumy itp....
2. Jak kończył się mój kontakt ze wspinaniem zimowym, lonże już były, tylko jak teren przestawał być wspinaczkowy, a stawał się turystyczny, przepinało się lonżę w głowice, by mieć możliwość podpierania się. Wiadomo, gięty trzon do podpierania nie jest idealny, ale jak nie ma innego?
3. Delikwent zamiast przepiąć lonżę podpiera się głowicą opieraną w taki sposób, że przy odrobinie nieuwagi może dziób własnej dziabki wbić w udo, podbrzusze, cojones....Może jestem przewrażliwiany, ale opatrywałem w warunkach terenowych rzyć po kontakcie z rakiem i udo po trafieniu dziobem....
4. Czy technika podpierania się głowicą i ostrzem skierowanym w kierunku tętnicy udowej to ''nowy trynd w alpinistyce'', czy zwyczajne posługiwanie się sprzętem bez pojęcia....
5. Jak z dwoma kolegami startowaliśmy na przejście Orlej zimą to startowaliśmy o 4 rano z Betlejemki a nie o 6:30 z Kuźnic w czasie kiedy jest najkrótszy dzień.
-------------------------------------------
Pim