29-12-2019, 19:10
Sted! Zwróc uwagę o której wystartowali? Ja dotarłem do podanej godziny 9. Mnie wbito do głowy jak mantrę, że zimą startuje się w nocy (czytaj jak najwcześniej). Lepiej się poruszać po ciemku, kiedy jesteś świeży. Inaczej kiedy jesteś od np. 8 godzin na nogach. Jeteś zmęczony, podejmujesz błędne decyzje, o wypadek łatwo.
Start o 6, 7 to nie jest kosmos. Oczywiście jak się czeka na otwarcie kuchni (w polskich schroniskach to 8 lub 9) to tak jest.
Z łezką w oku wspominam wychodzenie na wspinanie ze Zbójnickiej Chaty. obowiązkiem chatara jest zrobić śniadadnie, nawet jak jest 2 w nocy.
Popatrzyłem sobie na ich turę z ciekawości. moje wnioski są takie;
1. Świeżo po opadzie pomoc nart/rakiet będzie, ale mniejsza niż myślisz (stąd patrz pkt.3).
2. Jak bym się decydował na tę trasę w tym terminie, startował bym wcześniej.
3. Team powinien być 3-4 osobowy. Masz wtedy zaminy w zakładaniu śladu co 30-45 min. To pozwala racjonalnie gospodarować siłami. Oni się po prostu zaorali w tych śniegach.
Dawno temu w Bieszczadach z kolegą przeoraliśmy w 8h odcinek latem pokonywany w 2h. Od tego czasu mój entuzjazm do orania w bezdennych śniegach spadł.
Dla słowacji jest dobre uzbezpieczenie na union.sk. Do załatwienia w 10 min. Stawka około 1 eur za dzień. Warto.
---
Edytowany: 2019-12-29 19:27:31
-------------------------------------------
Pim
Start o 6, 7 to nie jest kosmos. Oczywiście jak się czeka na otwarcie kuchni (w polskich schroniskach to 8 lub 9) to tak jest.
Z łezką w oku wspominam wychodzenie na wspinanie ze Zbójnickiej Chaty. obowiązkiem chatara jest zrobić śniadadnie, nawet jak jest 2 w nocy.
Popatrzyłem sobie na ich turę z ciekawości. moje wnioski są takie;
1. Świeżo po opadzie pomoc nart/rakiet będzie, ale mniejsza niż myślisz (stąd patrz pkt.3).
2. Jak bym się decydował na tę trasę w tym terminie, startował bym wcześniej.
3. Team powinien być 3-4 osobowy. Masz wtedy zaminy w zakładaniu śladu co 30-45 min. To pozwala racjonalnie gospodarować siłami. Oni się po prostu zaorali w tych śniegach.
Dawno temu w Bieszczadach z kolegą przeoraliśmy w 8h odcinek latem pokonywany w 2h. Od tego czasu mój entuzjazm do orania w bezdennych śniegach spadł.
Dla słowacji jest dobre uzbezpieczenie na union.sk. Do załatwienia w 10 min. Stawka około 1 eur za dzień. Warto.
---
Edytowany: 2019-12-29 19:27:31
-------------------------------------------
Pim