03-11-2018, 15:26
Na mój nos przyczyną była niska jakość gazu (proporcja propan/butan).
Dla jasności: gaz nie był trzymany w śpiworze, więc nad ranem miał około +5st.C. Nie chciał zaskoczyć palnik. Jakby go mocniej podgrzać świecą, to po starcie palnika wszystko by było ok.
Zaskoczyło mnie to, że przy temperaturze dodatniej był problem. Przy ujemnej i tak bym gaz zapakował do śpiwora.
-------------------------------------------
Pim
Dla jasności: gaz nie był trzymany w śpiworze, więc nad ranem miał około +5st.C. Nie chciał zaskoczyć palnik. Jakby go mocniej podgrzać świecą, to po starcie palnika wszystko by było ok.
Zaskoczyło mnie to, że przy temperaturze dodatniej był problem. Przy ujemnej i tak bym gaz zapakował do śpiwora.
-------------------------------------------
Pim