15-01-2017, 19:20
Nie wiem jak z ręcznym lokalizatorem GPS, ale jeżeli chodzi o smartfon - jest bardzo zawodny. Po pierwsze kwestia działania baterii w niskiej temperaturze. Po drugie - gdy w opisywanej wcześniej przeze mnie sytuacji cofalismy się spod Tarnicy telefon był bezużyteczny. Bateria była ok, ale GPS nie chciał się uruchomić. Widoczność była słaba, śnieg zawiewał już nasze własne ślady, telefon miałem w dobrym szczelnym pokrowcu, ale nic to nie dało.
Z GPSa w smartfonie korzystałem w górach wielokrotnie z powodzeniem, ale w dwóch przypadkach - gdy był naprawdę potrzebny - nie zadziałał. Dlatego nie polegam nigdy tylko na nim.
---
Edytowany: 2017-01-15 19:21:33
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Z GPSa w smartfonie korzystałem w górach wielokrotnie z powodzeniem, ale w dwóch przypadkach - gdy był naprawdę potrzebny - nie zadziałał. Dlatego nie polegam nigdy tylko na nim.
---
Edytowany: 2017-01-15 19:21:33
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.