23-01-2016, 00:03
jakby ktoś się wybierał w Karkonosze to ostrożnie bo wczoraj ostro mnie te niepozorne góry zmasakrowały.
-20 stopni, silny wiatr, absolutnie zerowa widoczność i non stop opady śniegu. Na szlakach poniżej czerwonego było jeszcze względnie (śnieg do połowy łydek) ale na górze tragedia - momentami zapadałem się niemal po pachy. Wróciłem wyczerpany jak nigdy, nie zrobiliśmy nawet 1/3 tego co planowaliśmy.
Foty
http://prntscr.com/9tklxg
http://prntscr.com/9tkn83
http://prntscr.com/9tknc0
---
Edytowany: 2016-01-23 00:03:43
-20 stopni, silny wiatr, absolutnie zerowa widoczność i non stop opady śniegu. Na szlakach poniżej czerwonego było jeszcze względnie (śnieg do połowy łydek) ale na górze tragedia - momentami zapadałem się niemal po pachy. Wróciłem wyczerpany jak nigdy, nie zrobiliśmy nawet 1/3 tego co planowaliśmy.
Foty
http://prntscr.com/9tklxg
http://prntscr.com/9tkn83
http://prntscr.com/9tknc0
---
Edytowany: 2016-01-23 00:03:43