14-12-2015, 02:18
Niepotrzebnie sie okopywales :-)
To co UL raczej nigdy nie jest najwytrzymalsze, ale nie zamienilabym mojego cubenu na nic innego, co najwyzej na inny cuben. Nie tyle sie rozwarstwia co rozrywa - wzluz wlokien dyneemy. Te mocniejsze, grubsze nie sa takie wrazliwe. Wywalilam niedawno dziurke w podlodze (popularny poglad glosi, ze podloge lepiej miec z rozciagliwego sinylonu, ale chcialam lekko, to mam). Najskromniejszy tarp z sinylonu wazy tyle co moj caly namiot. A ze sie nie rozciaga to jedna z jego glownych zalet, stoi jak stal niezaleznie od wiatru i deszczu. Nie udalo mi sie zdiagnozowac przeciekania na szczycie piramidy, nie widze uszkodzen, a nigdy sie nie powtorzylo. Nie biwakowalam tez w podobnie gigantycznej zlewie.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com
To co UL raczej nigdy nie jest najwytrzymalsze, ale nie zamienilabym mojego cubenu na nic innego, co najwyzej na inny cuben. Nie tyle sie rozwarstwia co rozrywa - wzluz wlokien dyneemy. Te mocniejsze, grubsze nie sa takie wrazliwe. Wywalilam niedawno dziurke w podlodze (popularny poglad glosi, ze podloge lepiej miec z rozciagliwego sinylonu, ale chcialam lekko, to mam). Najskromniejszy tarp z sinylonu wazy tyle co moj caly namiot. A ze sie nie rozciaga to jedna z jego glownych zalet, stoi jak stal niezaleznie od wiatru i deszczu. Nie udalo mi sie zdiagnozowac przeciekania na szczycie piramidy, nie widze uszkodzen, a nigdy sie nie powtorzylo. Nie biwakowalam tez w podobnie gigantycznej zlewie.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com