11-02-2013, 22:46
huzar, na przyszłość nie bierz żeli. To woda :-) Bierz coś do czego dodasz wody przed samym spożyciem. No i palnik z butlą trochę przyciężkawy.
Brzytwiarz, jak śnieg oblepi pnie drzew naokoło, czy jak wyjdziesz na przecinkę, czy dużą polanę z równiutko zasypanymi śladami, to bez dobrej znajomości szlaku może być nieciekawie. Nawet na rakietach czas może się wydłużyć. Mocno. Bardzo mocno. Kiedyś szedłem od schroniska na rakietach i z dużym plecakiem. Teren lekko pofałdowany, raczej nie zmieniało się wysokości. Więc w obie strony ten sam czas. Spotkałem szlakowskaz, że do schroniska jest 30 min. Ja to szedłem... 2,5 godziny. Powodzenia i wesołych przeżyć :-)
Brzytwiarz, jak śnieg oblepi pnie drzew naokoło, czy jak wyjdziesz na przecinkę, czy dużą polanę z równiutko zasypanymi śladami, to bez dobrej znajomości szlaku może być nieciekawie. Nawet na rakietach czas może się wydłużyć. Mocno. Bardzo mocno. Kiedyś szedłem od schroniska na rakietach i z dużym plecakiem. Teren lekko pofałdowany, raczej nie zmieniało się wysokości. Więc w obie strony ten sam czas. Spotkałem szlakowskaz, że do schroniska jest 30 min. Ja to szedłem... 2,5 godziny. Powodzenia i wesołych przeżyć :-)