13-12-2010, 09:56
w zeszlym roku powitalem Sylwestra na Grzesiu, za pozno wyszedlem, nie zdazylem na Rakonia czy tym bradziej Wolowca. naprawde fajna sprawa wiec doskonale Cie faraon795 rozumiem. w tym roku rowniez planuje podobna akcje, ale juz byc moze z opcja namiotu. masz faraon rezerwacje w Murowancu juz ?
co do warunkow na Wolowcu, zgadza sie, raz mi sie zdarzylo przy totalnej mgle, widocznosc na 3-4m dreptac troche w 1 miejscu. slupek graniczny odslonil sie jednak na kilka sekund i juz mialem jasnosc. zakladam jednak, iz w taka pogode nikt nie bedzie wychodzil na swoj 1 zimowy szlak... w przypadku okna szlak jest z reguly przetarty juz kilka razy. nalezy pamietac o nawisie rowniez, ktory co roku sie tworzy przed stricte Wolowcem po lewej stronie drogi.
---
Edytowany: 2010-12-13 10:09:15
co do warunkow na Wolowcu, zgadza sie, raz mi sie zdarzylo przy totalnej mgle, widocznosc na 3-4m dreptac troche w 1 miejscu. slupek graniczny odslonil sie jednak na kilka sekund i juz mialem jasnosc. zakladam jednak, iz w taka pogode nikt nie bedzie wychodzil na swoj 1 zimowy szlak... w przypadku okna szlak jest z reguly przetarty juz kilka razy. nalezy pamietac o nawisie rowniez, ktory co roku sie tworzy przed stricte Wolowcem po lewej stronie drogi.
---
Edytowany: 2010-12-13 10:09:15