26-12-2007, 11:58
nie da się = nie da się bezpiecznie lub bez pomocy innych osób :)
wiem co ludzie wyprawiają w tatrach
i po prostu nie rozumiem jak można nie szanować swojego a czasami czyjegoś zdrowia lub życia
W weekend majowy sprowadzalem pare ''taternikow'' z rysy na Rysach przez co sam nie wszedlem (grrr )
Ona - martensy On -opinacze
Obydwoje pierwszy raz w tatrach z pozyczonym w moku czekanem .
Zastalismy ich wiszacych na wbitym czekanie (butami nie mogli wybic stopni)
a jak przy czarnym stawie przyznali sie , ze to ich trzecia proba to mialem ochote dać pacjentowi w przyslowiowego ryja...
-------------------------------------------
www.korbol.prv.pl
wiem co ludzie wyprawiają w tatrach
i po prostu nie rozumiem jak można nie szanować swojego a czasami czyjegoś zdrowia lub życia
W weekend majowy sprowadzalem pare ''taternikow'' z rysy na Rysach przez co sam nie wszedlem (grrr )
Ona - martensy On -opinacze
Obydwoje pierwszy raz w tatrach z pozyczonym w moku czekanem .
Zastalismy ich wiszacych na wbitym czekanie (butami nie mogli wybic stopni)
a jak przy czarnym stawie przyznali sie , ze to ich trzecia proba to mialem ochote dać pacjentowi w przyslowiowego ryja...
-------------------------------------------
www.korbol.prv.pl