30-10-2007, 18:54
mam pytanie:od pięciu lat latem wypadam w tatry,zimą(grudzień) w bieszczady na połoniny czy w beskid niski-nie ma tam lawin i raków nie trzeba...w tym roku wpadłem na pomysł,aby zmienić przyzwyczajenia i wybrać się zimą w zachodnie tatry przez grzesia na wołowiec.Ale bez raków i czekana...(brak kasy)...Czy przy dobrej pogodzie da się zrobić to bez raków?
-------------------------------------------
j
-------------------------------------------
j