22-10-2007, 06:15
Wracając do meritum - jak to jest z tą Orlą w zimie? :-)
O biciu haków myślałem w sytuacji awaryjnej. Zawsze to lepiej pętelkę gdzieś przeciągnąć lub ewentualnie zostawić kostkę/cama, bo potem można je łatwo zdemontować (kto znajdzie, niech się cieszy).
Co w ogóle sądzicie o wpinaniu ex do łańcuchów lub kotw, na których one wiszą? O ile uda się je wyciągnąć spod śniegu/lodu i ''odkuć'' od ściany. Powinny dobrze trzymać a i ściana pozostanie piękna i gładka.
A biwakowie, jak napisał m.in. Simba według mnie też jest prawie że nieszkodliwe (śmieci zabieram ze sobą).
Ale było o Orlej/Szpiglasowej-Gładkiej-Liliowe/Tatrach Słowackich, a nie etyce i zgodności z prawem.
-------------------------------------------
AuT
O biciu haków myślałem w sytuacji awaryjnej. Zawsze to lepiej pętelkę gdzieś przeciągnąć lub ewentualnie zostawić kostkę/cama, bo potem można je łatwo zdemontować (kto znajdzie, niech się cieszy).
Co w ogóle sądzicie o wpinaniu ex do łańcuchów lub kotw, na których one wiszą? O ile uda się je wyciągnąć spod śniegu/lodu i ''odkuć'' od ściany. Powinny dobrze trzymać a i ściana pozostanie piękna i gładka.
A biwakowie, jak napisał m.in. Simba według mnie też jest prawie że nieszkodliwe (śmieci zabieram ze sobą).
Ale było o Orlej/Szpiglasowej-Gładkiej-Liliowe/Tatrach Słowackich, a nie etyce i zgodności z prawem.
-------------------------------------------
AuT