01-09-2006, 23:30
Chryszczatą...
A Bieszczady w zimie to rewelacyjna sprawa. Tylko jak już było wcześniej mówione, należy podwoić, a czasem i potroić letnie czasy przejścia danego odcinka. Poza tym, praktycznie nie ma komunikacji autobusowej (PKS), a busy nie jeżdżą.
A Bieszczady w zimie to rewelacyjna sprawa. Tylko jak już było wcześniej mówione, należy podwoić, a czasem i potroić letnie czasy przejścia danego odcinka. Poza tym, praktycznie nie ma komunikacji autobusowej (PKS), a busy nie jeżdżą.