23-12-2005, 09:39
Kardi!
z tym Właściwym okreslaniem stopnia zagrożenia lawinowego to przegiąłeś.
Nikt nie potrafi okreslić właściwego stopnia zagrożenia lawinowego, bo ono zmienia się z godziny na godzinę. Ma na nego wpływ np. zmiana wilgotonści powietrza i kierunku wiatru. Inaczej jest na stoku zawietrznym inaczej na przeciwległym. Jak jest to trudna dziedzina niech świadczy fakt że w ostatnich latach wypadki lawinowe mieli np. uznani eksperci od tego zagadnienia. W Tatrach zagrożenie lawinowe okresla się w rytmie dobowym. Po za tym jak sądzę skierowane jest ono bardziej do turystów niż np. wspinaczy. Po za tym powiedz w ilu miejscach musiałbyć robić przekrój stoku by mieć w miarę wiarygodne dane. Pomyśl Tary zachodnie cale wysokie....30 miejsc - 40? Jako podatnik rozumiem, ze fundujesz chlopcom dodatkowe etaty i śmigło do transportu ludzi tylko i wyłącznie do tego celu?
A co do tego że TOPRowiec sobie zrobił lekką reklamę to inna sprawa....
pozdrawiam
z tym Właściwym okreslaniem stopnia zagrożenia lawinowego to przegiąłeś.
Nikt nie potrafi okreslić właściwego stopnia zagrożenia lawinowego, bo ono zmienia się z godziny na godzinę. Ma na nego wpływ np. zmiana wilgotonści powietrza i kierunku wiatru. Inaczej jest na stoku zawietrznym inaczej na przeciwległym. Jak jest to trudna dziedzina niech świadczy fakt że w ostatnich latach wypadki lawinowe mieli np. uznani eksperci od tego zagadnienia. W Tatrach zagrożenie lawinowe okresla się w rytmie dobowym. Po za tym jak sądzę skierowane jest ono bardziej do turystów niż np. wspinaczy. Po za tym powiedz w ilu miejscach musiałbyć robić przekrój stoku by mieć w miarę wiarygodne dane. Pomyśl Tary zachodnie cale wysokie....30 miejsc - 40? Jako podatnik rozumiem, ze fundujesz chlopcom dodatkowe etaty i śmigło do transportu ludzi tylko i wyłącznie do tego celu?
A co do tego że TOPRowiec sobie zrobił lekką reklamę to inna sprawa....
pozdrawiam