21-12-2012, 10:36
Na sieci nie znalazłem właściwie żadnych opinii a propo Forzcal 900. Pytanie czy ktoś z czytelników ma te buty? W Decathlonie jest możliwość kupna tego buta w cenie 360zł (oryginalnie 500zl) co wydaje się ceną już przyzwoitą patrząc na ich markę.
Osobiście szukam butów na wypady w ciężki teren - czyli bez szlaku, głazowiska, sporadyczne przejścia przez lodowce. Aktualnie na stanie mam wysłużone treki F7, Arpenaz 50, treki LaSportivy (chyba) Garnet i o dziwo najwygodniejsze buty to właśnie te z Decathlonu :) Jako że mam różniące się rozmiarem stopy i dodatkowo szerokie mam wielki problem z doborem butów ale o dziwo właśnie w Arpenaz najlepiej mi się chodzi. Fakt że to są lekkie buty i na łatwe szlaki ale tak czy inaczej sprawdziły się na tygodniowym wypadzie na GR11 w Pirenejach gdzie chodziłem z plecakiem. W każdym razie zachęcony że może Decathlon nie jest taki zły zacząłem patrzeć na ich buty do trekkingu. Na ostatnim wypadzie w bezludzia na Alasce używałem La Sportivy no i do końca z tych butów nie byłem zadowolony...może dobre na łatwe szlaki ale jak się idzie przez cały dzień po stromym stoku bokiem i to jeszcze w deszczu to buty robiły się mocno elastyczne i po paru dniach mocno bolała kostka, również podeszwa mogłaby być bardziej sztywna no i mogłyby być bardziej wodoodporne (chociaż w wodoodporność nie wierze). Z tego powodu rozglądam się za czymś bardziej pancernym..co prawda nigdy takich pancerniaków nie miałem i trochę się obawiam, że przy dłuższym chodzeniu mogą obcierać i ogólnie być niewygodne.
-------------------------------------------
http://wyprawy.szymanskich.net
Osobiście szukam butów na wypady w ciężki teren - czyli bez szlaku, głazowiska, sporadyczne przejścia przez lodowce. Aktualnie na stanie mam wysłużone treki F7, Arpenaz 50, treki LaSportivy (chyba) Garnet i o dziwo najwygodniejsze buty to właśnie te z Decathlonu :) Jako że mam różniące się rozmiarem stopy i dodatkowo szerokie mam wielki problem z doborem butów ale o dziwo właśnie w Arpenaz najlepiej mi się chodzi. Fakt że to są lekkie buty i na łatwe szlaki ale tak czy inaczej sprawdziły się na tygodniowym wypadzie na GR11 w Pirenejach gdzie chodziłem z plecakiem. W każdym razie zachęcony że może Decathlon nie jest taki zły zacząłem patrzeć na ich buty do trekkingu. Na ostatnim wypadzie w bezludzia na Alasce używałem La Sportivy no i do końca z tych butów nie byłem zadowolony...może dobre na łatwe szlaki ale jak się idzie przez cały dzień po stromym stoku bokiem i to jeszcze w deszczu to buty robiły się mocno elastyczne i po paru dniach mocno bolała kostka, również podeszwa mogłaby być bardziej sztywna no i mogłyby być bardziej wodoodporne (chociaż w wodoodporność nie wierze). Z tego powodu rozglądam się za czymś bardziej pancernym..co prawda nigdy takich pancerniaków nie miałem i trochę się obawiam, że przy dłuższym chodzeniu mogą obcierać i ogólnie być niewygodne.
-------------------------------------------
http://wyprawy.szymanskich.net