11-07-2011, 13:26
Miałem wcześniej asolo (nie pamiętam modelu, wiosna/jesien cordura + skóra i goretex). Jak były nówki sztuki można było sobie robić kilkugodzinne spacery po mokrym śniegu i stać w lodowatej wodzie powyżej kostek. Wrażenie było takie jak by przemakały ale to po prostu stopy ''odmarzały'' - zawsze sucho ! Po ok 6 miesiącach intensywnego (codziennego !) użytkowania nie było już tak kolorowo i do wody raczej nie wchodziłem ale z deszczem i zachlapaniem sobie radziło. Po roku zasadniczo chroniło tyle co impregnat.
Niezbyt mocno o nie dbałem, były zarzynane codziennym chodzeniem. Nawet latem co najmniej raz dziennie były mokre.
A co do Decathlonu... Właśnie kupiłem Forclaz 500... Jak mierzyłem to przyjrzałem się wszystkim modelom ''tego modelu'' (brązowy, siwy i czarny) - w damskich jest podobnie.
1. nie jestem pewien czy we wszystkich są metalowe szlufki, różnią się kształtem i kolorem
2. różnią się materiałem. Noski na niektórych są z tworzywa, na innych z nubuku(?) - nie wiem co lepsze. Mógłby ktoś napisać.
3. IMHO najważniejsze - na metce jest wyraźnie napisane gdzie but jest produkowany. Ja oglądałem Chiny i Rumunie (tylko czarne były z Rumuni). Różnica jakości widoczna gołym okiem na rzecz Rumuni. Jak ktoś będzie mierzył to porównajcie chociażby wszycie języka - na górze wręcz gąbka wyłazi w każdych chińskich. Być może stąd taka różnica że ten sam but jednym przemaka innym nie.
EDIT: Chińskie mają większe ''oczka'' z materiału - w sensie mniej skóry.
---
Edytowany: 2011-07-11 14:28:18
Niezbyt mocno o nie dbałem, były zarzynane codziennym chodzeniem. Nawet latem co najmniej raz dziennie były mokre.
A co do Decathlonu... Właśnie kupiłem Forclaz 500... Jak mierzyłem to przyjrzałem się wszystkim modelom ''tego modelu'' (brązowy, siwy i czarny) - w damskich jest podobnie.
1. nie jestem pewien czy we wszystkich są metalowe szlufki, różnią się kształtem i kolorem
2. różnią się materiałem. Noski na niektórych są z tworzywa, na innych z nubuku(?) - nie wiem co lepsze. Mógłby ktoś napisać.
3. IMHO najważniejsze - na metce jest wyraźnie napisane gdzie but jest produkowany. Ja oglądałem Chiny i Rumunie (tylko czarne były z Rumuni). Różnica jakości widoczna gołym okiem na rzecz Rumuni. Jak ktoś będzie mierzył to porównajcie chociażby wszycie języka - na górze wręcz gąbka wyłazi w każdych chińskich. Być może stąd taka różnica że ten sam but jednym przemaka innym nie.
EDIT: Chińskie mają większe ''oczka'' z materiału - w sensie mniej skóry.
---
Edytowany: 2011-07-11 14:28:18