09-07-2011, 22:32
Dzięki za wszystkie komentarze, bo sam się przymierzam do kupna 500-tek albo 600-tek Quechuy, a prawie nie mam doświadczenia w chodzeniu po górach.
Mam pytanie, o ile ktoś będzie w stanie wysnuć takie porównanie: jak mają się Forclaz 600 do AKU Camana takich jak te: http://www.alpinsklep.pl/product-pol-504...a-GTX.html
Czy te AKU są ''klasy wyższej''? Czy ktoś uważa, że prawdopodobnie są bardziej/mniej oddychalne od Forclaz 600? Czy ktoś uważa, że prawdopodobnie są bardziej/mniej twarde?
Wiem, że być może nikt nie jest w stanie się ystosunkować, ale jeżeli ktoś będzie mógł, to dzięki :)
Druga rzecz, którą chciałbym poruszyć to kwestia bardziej filozoficzna. Dużo osób w tym wątku narzekało, że buty Quechuy im przemakały wbrew obecności membrany. Mam swoją opinię na temat memran (bowiem zastosowanie ma to coś nie tylko w butach górskich) i powiem tak: każda membrana kiedyś przemięknie. Nie wyobrażam sobie materiału, który byłby oddychalny a jednocześnie w 100% nieprzemakalny - to są cechy sprzeczne. Kiedy czytałem Wasze komenarze, przeszło mi przez myśl, że jeżeli ktoś poddaje buty testowi przez wstawienie ich do wody to nie ma się co dziwić, że są mokre. Tym bardziej, kiedy wstawia je się do wody na dłużej - 5 min, 15 min, a ~gość chwali się, że trzymał je w wodzie 90 min i przemiękły. Mój kolega, chodzący po górach naprawdę dużo, na pytanie ''z membraną czy bez'' odpowiada: membrana tak naprawdę daje ci to, że jak wdepniesz w głębszą kałużę to masz w bucie sucho (w odróżnieniu do buta bez membrany), ale jak będzie lał deszcz to w końcu przemięknie również membrana.
Więc z ciekawości spytam: czy ktoś kiedyś testował swoje buty poprzez wstawienie ich do wody na 5 minut i mu NIE przemiękły? A jeżeli tak, to co to był za model buta i ile kosztował? Obstawiam, że nie była to ta półka cenowa co Forclaz 500 lub 600.
Pozdrawiam wszystkich
-------------------------------------------
Grzesiek
Mam pytanie, o ile ktoś będzie w stanie wysnuć takie porównanie: jak mają się Forclaz 600 do AKU Camana takich jak te: http://www.alpinsklep.pl/product-pol-504...a-GTX.html
Czy te AKU są ''klasy wyższej''? Czy ktoś uważa, że prawdopodobnie są bardziej/mniej oddychalne od Forclaz 600? Czy ktoś uważa, że prawdopodobnie są bardziej/mniej twarde?
Wiem, że być może nikt nie jest w stanie się ystosunkować, ale jeżeli ktoś będzie mógł, to dzięki :)
Druga rzecz, którą chciałbym poruszyć to kwestia bardziej filozoficzna. Dużo osób w tym wątku narzekało, że buty Quechuy im przemakały wbrew obecności membrany. Mam swoją opinię na temat memran (bowiem zastosowanie ma to coś nie tylko w butach górskich) i powiem tak: każda membrana kiedyś przemięknie. Nie wyobrażam sobie materiału, który byłby oddychalny a jednocześnie w 100% nieprzemakalny - to są cechy sprzeczne. Kiedy czytałem Wasze komenarze, przeszło mi przez myśl, że jeżeli ktoś poddaje buty testowi przez wstawienie ich do wody to nie ma się co dziwić, że są mokre. Tym bardziej, kiedy wstawia je się do wody na dłużej - 5 min, 15 min, a ~gość chwali się, że trzymał je w wodzie 90 min i przemiękły. Mój kolega, chodzący po górach naprawdę dużo, na pytanie ''z membraną czy bez'' odpowiada: membrana tak naprawdę daje ci to, że jak wdepniesz w głębszą kałużę to masz w bucie sucho (w odróżnieniu do buta bez membrany), ale jak będzie lał deszcz to w końcu przemięknie również membrana.
Więc z ciekawości spytam: czy ktoś kiedyś testował swoje buty poprzez wstawienie ich do wody na 5 minut i mu NIE przemiękły? A jeżeli tak, to co to był za model buta i ile kosztował? Obstawiam, że nie była to ta półka cenowa co Forclaz 500 lub 600.
Pozdrawiam wszystkich
-------------------------------------------
Grzesiek