28-06-2010, 09:38
Czesc,
odswiezam troche watek odnosnie obuwia quechua.
Szukam niedrogich (300-400zl) butow, ktore posluza mi do chodzenia w tatrach (lato) i na miasto oraz po obejsciu; ) w zimie.
Za 350zl znalazlem Quechua Forclaz 800 trek. Niestety nie moge znalez opinii nt. tego obuwia. Moze ktos takie nosi i moglby sie wypowiedziec?
Quechua to dla mnie firma typu ''niebieski produkt'', wiec przyznam ze obawiam sie troche kupowac buty tej marki...
Mam tez mozliwosc kupienia Karrimorow (dowolnych, wysokich, jakie beda na sklepie) w cenie ''polowa sklepowej'', ale naczytalem sie i nasluchalem wielu niepozytywnych opinii, wiec chyba sie nie skusze.
Moze cos innego poradzicie?
pzdr,
Bartek
-------------------------------------------
bikej
odswiezam troche watek odnosnie obuwia quechua.
Szukam niedrogich (300-400zl) butow, ktore posluza mi do chodzenia w tatrach (lato) i na miasto oraz po obejsciu; ) w zimie.
Za 350zl znalazlem Quechua Forclaz 800 trek. Niestety nie moge znalez opinii nt. tego obuwia. Moze ktos takie nosi i moglby sie wypowiedziec?
Quechua to dla mnie firma typu ''niebieski produkt'', wiec przyznam ze obawiam sie troche kupowac buty tej marki...
Mam tez mozliwosc kupienia Karrimorow (dowolnych, wysokich, jakie beda na sklepie) w cenie ''polowa sklepowej'', ale naczytalem sie i nasluchalem wielu niepozytywnych opinii, wiec chyba sie nie skusze.
Moze cos innego poradzicie?
pzdr,
Bartek
-------------------------------------------
bikej