17-02-2009, 13:33
Tak gwoli eksperymentu, wykorzystujac te setki tasm polaczylem szelki z workiem, nawet jakos to wyglada choc jest to drapanie sie lewa noga w prawe ucho a wszedzie zwisaja metrowe pasy. Jakbym probowal wejsc do autobusu co najmniej jeden kasownik mam zlapany w petle jak tylko obok przejde. Ale nie jest to rozwiazanie, na dluzsza mete.
A ingerowac w konstrukcje nie chce, taka mam nadzieje ze kiedys dorwe te rame...
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia
A ingerowac w konstrukcje nie chce, taka mam nadzieje ze kiedys dorwe te rame...
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia