08-01-2010, 13:28
Fakt - zapomnialem o gieldach ;-) tu tez sie sporo sklepow wystawia.
Co do butow - jestem za opcja 'nowe' albo 'od znajomych', uzywanych bym ne kupowal bo: a) nie wiadomo co przeszly, b) a co kto mial na stopach wczesniej (moze jakis grzybek?) I niestety buty to spory wydatek, chyba, ze znajda sie jakies super promocje. Z porad - dlugo mierzyc, naprawde dlugo... i najlepiej miec na nodze to, w czym zaklada sie, ze sie bedzie jezdzilo. Niewygodny but to mordega.
-------------------------------------------
Tomcio
Co do butow - jestem za opcja 'nowe' albo 'od znajomych', uzywanych bym ne kupowal bo: a) nie wiadomo co przeszly, b) a co kto mial na stopach wczesniej (moze jakis grzybek?) I niestety buty to spory wydatek, chyba, ze znajda sie jakies super promocje. Z porad - dlugo mierzyc, naprawde dlugo... i najlepiej miec na nodze to, w czym zaklada sie, ze sie bedzie jezdzilo. Niewygodny but to mordega.
-------------------------------------------
Tomcio