20-10-2004, 20:01
Przyłaczę się bo mi to temat baardzo miły.:) Juz raz pisałem ze błedem jest mówienie ze fun carvingi (promien 7-9 max metrów, pisany radius) sa niestosowne do jazdy dla poczatkujacych. W szkółkach austryiackich, wsłoskich etc. naukę zaczyna się od shortów nart o promieniu 4-6m a nastęnie przechodzi na narty o promieniu 8-10m, Ci którym to odpowida pozostaja przy tych modelach a reszta idzie dalje w allroundy. Ale mozesz jezdzic na funach normalnym skretem takim jak na allroundach (promień 16m i powyzej) . Narty fun carvingowe polecane sa uczcym sie jezdzic ze względu nałatwa inicjacje skrętu (oczywiscie jest rówżnica między nartami typowo funowymi a nartami o promieniu takim jak fun ale nie funamia) min sztywnośc, dynamika, trzymanie karwędzi itd.
Narty na giełdzie kupisz moze w cenie ok.400zł (z wiazaniami) ale przeważnie sa to deski z alpejskich wypozyczalni - zjażdżone tzn. po złożeniu obu nart do siebie ślizgami zobacz jak wygląda prześwit w miejscu gdzie znajduje się stpa miedzy wiązaniami - narty zjechane mają bardzo słaby prześwit.
Buty - kup na 5 klmaer o twardości max60, jest zreszta zasada twarda narta miększy but (przy carvigu zdecydowanie).
Wiązanie - najlepiej full digonal - wypięcie we wszytskich kierunkach, nie starsze niż 5 max sezonów.
Jezeli na poczatek nie masz kasy poszukaj nart w Makro - wiem tam sa modele nie tip - top ale za ok 400zł mozesz kupic dobre deseczki na poczatek.
Buty - tylko nowe - poniewaz nie wytłuczone i nie ułozone do innej nogi, warto zapłacić naporawdę 200-300zł więcej i mieć w miarę dobry sprzęt na 4 sezony.
Wypozyczenie nart to tez dobry sposób - ale nie wiem jak wyglada koszt wypożyczenia po całym sezonie w aspekcie kupna sprzętu. Bo jeśli chcesz duzo jezdzc to chyba to nie opłacalne..
Z nart na Twoja kieszen polecam przyjzemnie sie Elan HCX, HEAD Big (600zł brutto w Makro), odradzam rosignole i atomicki, salomony jao typowe robione na supermarkety (z zewnątrz nie ma rówżnicy natomiast rdzeń często jest zrobiony z pianki która po ok 2 sezonanach traci sprężystośc).
Buty - za nieduże pieniądze możesz kupić Nordica, Lange, Dalbello.
Wiązania - tyrolię z przed 2 sezonó kupisz za około 300zł (całkiem niezła) podobnie z markerem (jezeli wazysz między 60-80 kg skala wypięcia starczy do 110 (ale to nie waga)!. Wiązania ustaw w serwisie!
Narty na giełdzie kupisz moze w cenie ok.400zł (z wiazaniami) ale przeważnie sa to deski z alpejskich wypozyczalni - zjażdżone tzn. po złożeniu obu nart do siebie ślizgami zobacz jak wygląda prześwit w miejscu gdzie znajduje się stpa miedzy wiązaniami - narty zjechane mają bardzo słaby prześwit.
Buty - kup na 5 klmaer o twardości max60, jest zreszta zasada twarda narta miększy but (przy carvigu zdecydowanie).
Wiązanie - najlepiej full digonal - wypięcie we wszytskich kierunkach, nie starsze niż 5 max sezonów.
Jezeli na poczatek nie masz kasy poszukaj nart w Makro - wiem tam sa modele nie tip - top ale za ok 400zł mozesz kupic dobre deseczki na poczatek.
Buty - tylko nowe - poniewaz nie wytłuczone i nie ułozone do innej nogi, warto zapłacić naporawdę 200-300zł więcej i mieć w miarę dobry sprzęt na 4 sezony.
Wypozyczenie nart to tez dobry sposób - ale nie wiem jak wyglada koszt wypożyczenia po całym sezonie w aspekcie kupna sprzętu. Bo jeśli chcesz duzo jezdzc to chyba to nie opłacalne..
Z nart na Twoja kieszen polecam przyjzemnie sie Elan HCX, HEAD Big (600zł brutto w Makro), odradzam rosignole i atomicki, salomony jao typowe robione na supermarkety (z zewnątrz nie ma rówżnicy natomiast rdzeń często jest zrobiony z pianki która po ok 2 sezonanach traci sprężystośc).
Buty - za nieduże pieniądze możesz kupić Nordica, Lange, Dalbello.
Wiązania - tyrolię z przed 2 sezonó kupisz za około 300zł (całkiem niezła) podobnie z markerem (jezeli wazysz między 60-80 kg skala wypięcia starczy do 110 (ale to nie waga)!. Wiązania ustaw w serwisie!