22-05-2017, 22:54
Cześć,
proszę o radę związaną ze spodniami przeciwdeszczowymi, mianowicie nigdy takowych nie używałem i zastanawiam się, czy ich potrzebuję.
Do tej pory stosowałem lekkie, cienkie, szybkoschnące spodnie z deca i liczyłem na to, że najwyżej wyschną na mnie, gdy przestanie padać, jesienią zakładałem pod nie kalesony termoaktywne.
W tym roku planuję trekking na dwa tygodnie w rejonie, w którym będzie codziennie deszcz, temp. 5-25 oC.
Czy PreCipy/Oliny zapewnią większy komfort/wiatroodporność w takich warunkach, czy i tak będę cały mokry od potu i lepiej się wstrzymać?
Czy może lepiej kupić grubsze spodnie, które mógłbym nosić jesienią w polskich górach i postawić na długą pelerynę/wieczorne suszenie?
Bardzo dziękuję za rady i sugestie.
proszę o radę związaną ze spodniami przeciwdeszczowymi, mianowicie nigdy takowych nie używałem i zastanawiam się, czy ich potrzebuję.
Do tej pory stosowałem lekkie, cienkie, szybkoschnące spodnie z deca i liczyłem na to, że najwyżej wyschną na mnie, gdy przestanie padać, jesienią zakładałem pod nie kalesony termoaktywne.
W tym roku planuję trekking na dwa tygodnie w rejonie, w którym będzie codziennie deszcz, temp. 5-25 oC.
Czy PreCipy/Oliny zapewnią większy komfort/wiatroodporność w takich warunkach, czy i tak będę cały mokry od potu i lepiej się wstrzymać?
Czy może lepiej kupić grubsze spodnie, które mógłbym nosić jesienią w polskich górach i postawić na długą pelerynę/wieczorne suszenie?
Bardzo dziękuję za rady i sugestie.