13-09-2004, 12:34
Wyrwałem Milo Olin w promocji coś po 130pln. I choć mierzyłem się na -cieszące się b.dobrą opinią i w cenie- Milo Lukka, to jednak zdecydoałem się na Olin.
Przekonała mnie promocyjna cena i WIELKOŚĆ PO ZŁOŻENIU!
Naprawdę zajmują tyle co koszulka... co wydaje się być zaletą, jeśli podczas kilku wypadów używałem ich tylko w śniegu. Zjeżdzało się na nich także (a raczej zsuwało niekontrolowanie ;) - przetrwały. KOmfort odczuwalny jeśli jest chłodno, ale konieczne jest rozpinanie nogawek dla polepszenia wentylacji. Można też rozpiąć kieszenie.
Ogólnie bardzo proste spodnie. Ściągacz w pasie, zapinane na zamek + dwa klipsy, dwie kieszenie po bokach na zamek, brak wzmocnień. Nogawki rozpinane od dołu po zewnętrznej stronie boków, jednak na około 30cm, także nie uda się wrzucić je bez ściągania wysokich butków. Mniejsze półbuty -ze względu na swą ustawność- prześlizną się przez nogawę, i nie trzeba ściągać :).
SZELESZCZĄ!!
Zauważalne są powne ustępstwa (wspomniany brak wzmocnień, rozpinane tylko w części nogawki), ale dzięki temu jest to pakunek niezauważalny w plecaku. Używam ich niezbyt często.
Przy ciepłym deszczu, lub mocnym chodzeniu, lepiej nie wyciągać Gore-kurtki i spodni membranowych, tylko zrzucić co można ..i brykać w termokoszulce, gatkach. Popada i szybko odparuje - nie będzie widać śladu ;)). A i ruchów nic nie krępuje. Nacieka do butków? To można wrzucić stuptuty, zawsze to jeśli nie uchronią przed zalaniem, to przynajmniej zminimalizują problem.
Przekonała mnie promocyjna cena i WIELKOŚĆ PO ZŁOŻENIU!
Naprawdę zajmują tyle co koszulka... co wydaje się być zaletą, jeśli podczas kilku wypadów używałem ich tylko w śniegu. Zjeżdzało się na nich także (a raczej zsuwało niekontrolowanie ;) - przetrwały. KOmfort odczuwalny jeśli jest chłodno, ale konieczne jest rozpinanie nogawek dla polepszenia wentylacji. Można też rozpiąć kieszenie.
Ogólnie bardzo proste spodnie. Ściągacz w pasie, zapinane na zamek + dwa klipsy, dwie kieszenie po bokach na zamek, brak wzmocnień. Nogawki rozpinane od dołu po zewnętrznej stronie boków, jednak na około 30cm, także nie uda się wrzucić je bez ściągania wysokich butków. Mniejsze półbuty -ze względu na swą ustawność- prześlizną się przez nogawę, i nie trzeba ściągać :).
SZELESZCZĄ!!
Zauważalne są powne ustępstwa (wspomniany brak wzmocnień, rozpinane tylko w części nogawki), ale dzięki temu jest to pakunek niezauważalny w plecaku. Używam ich niezbyt często.
Przy ciepłym deszczu, lub mocnym chodzeniu, lepiej nie wyciągać Gore-kurtki i spodni membranowych, tylko zrzucić co można ..i brykać w termokoszulce, gatkach. Popada i szybko odparuje - nie będzie widać śladu ;)). A i ruchów nic nie krępuje. Nacieka do butków? To można wrzucić stuptuty, zawsze to jeśli nie uchronią przed zalaniem, to przynajmniej zminimalizują problem.