18-05-2018, 10:35
@grendel
To, że adresatem jest uczeń nie oznacza w żadnym razie, że można spokojnie oferować mu słabszy produkt. Dla niego bezpieczeństwo jest tak samo ważne, jak dla matki z dzieckiem.
Co do samych raków, to trochę ich używałem i używam. I są one naprawdę różnej jakości zależnie od marki. Nie obchodzi mnie, czy np. Grivel robi je u siebie, czy gdzieś w Chinach. Ważne, że są dobre i mogę im zawsze ufać. Właśnie ci poważni gracze na rynku nie kupują takich wyrobów gdzieś na świecie brandując jedynie dla siebie, ale mają własne konstrukcje i projekty z odpowiednimi materiałami. Mają też odpowiednie doświadczenie. Dotyczy to raków, czekanów, uprzęży i lin wspinaczkowych. Powtarzam to nie ciuchy, garnki jakieś itp. Tutaj wymagania są ostre, bo od tych wyrobów zależy nasze życie.
Oczywiście ja może jestem przewrażliwiony dla poniektórych, ale ja używam raków w konkretnych warunkach, wiem co znaczą np. tępe zęby i że potrafią się one takimi stać zaskakująco szybko. W jednych rakach na jednym wyjeździe (robi się niebezpiecznie), a winnych jest znacznie lepiej.
Jeśli ktoś używa raków sporadycznie to takie farmazony sobie odpuszcza, bo może rzeczywiście nie jest to tak istotne dla niego. Ale jest też kwestia finansowa. Kiepska stal użyta na zęby będzie wymagała częstego ostrzenia i w efekcie raki/raczki zaraz pójdą do kosza. Te nieco droższe posłużą dłużej. Znam to z autopsji w przypadku pełnych raków.
Uważam, że cena ogólna raczków nie jest wysoka, a różnica miedzy tymi ''markowymi'' i no name jest jeszcze mniejsza. Dla mnie nie warto kupować kota w worku zamiast produktu, który ma swoje opinie, jakąś historię, którą można prześledzić po opiniach użytkowników. Powtórzę - tutaj o zdrowie często chodzi.
Każdy może mieć swoje zdanie w tej w kwestii. Ja to szanuję. Moje jest takie, że na pewnych rzeczach, a dotyczy to głównie tych wrażliwych dla mojego bezpieczeństwa nie warto oszczędzać, tym bardziej jeśli są to małe oszczędności.
-------------------------------------------
cześć i czołem
To, że adresatem jest uczeń nie oznacza w żadnym razie, że można spokojnie oferować mu słabszy produkt. Dla niego bezpieczeństwo jest tak samo ważne, jak dla matki z dzieckiem.
Co do samych raków, to trochę ich używałem i używam. I są one naprawdę różnej jakości zależnie od marki. Nie obchodzi mnie, czy np. Grivel robi je u siebie, czy gdzieś w Chinach. Ważne, że są dobre i mogę im zawsze ufać. Właśnie ci poważni gracze na rynku nie kupują takich wyrobów gdzieś na świecie brandując jedynie dla siebie, ale mają własne konstrukcje i projekty z odpowiednimi materiałami. Mają też odpowiednie doświadczenie. Dotyczy to raków, czekanów, uprzęży i lin wspinaczkowych. Powtarzam to nie ciuchy, garnki jakieś itp. Tutaj wymagania są ostre, bo od tych wyrobów zależy nasze życie.
Oczywiście ja może jestem przewrażliwiony dla poniektórych, ale ja używam raków w konkretnych warunkach, wiem co znaczą np. tępe zęby i że potrafią się one takimi stać zaskakująco szybko. W jednych rakach na jednym wyjeździe (robi się niebezpiecznie), a winnych jest znacznie lepiej.
Jeśli ktoś używa raków sporadycznie to takie farmazony sobie odpuszcza, bo może rzeczywiście nie jest to tak istotne dla niego. Ale jest też kwestia finansowa. Kiepska stal użyta na zęby będzie wymagała częstego ostrzenia i w efekcie raki/raczki zaraz pójdą do kosza. Te nieco droższe posłużą dłużej. Znam to z autopsji w przypadku pełnych raków.
Uważam, że cena ogólna raczków nie jest wysoka, a różnica miedzy tymi ''markowymi'' i no name jest jeszcze mniejsza. Dla mnie nie warto kupować kota w worku zamiast produktu, który ma swoje opinie, jakąś historię, którą można prześledzić po opiniach użytkowników. Powtórzę - tutaj o zdrowie często chodzi.
Każdy może mieć swoje zdanie w tej w kwestii. Ja to szanuję. Moje jest takie, że na pewnych rzeczach, a dotyczy to głównie tych wrażliwych dla mojego bezpieczeństwa nie warto oszczędzać, tym bardziej jeśli są to małe oszczędności.
-------------------------------------------
cześć i czołem