02-03-2014, 21:13
Właśnie wróciliśmy z Tatr, gdzie na oblodzonych fragmentach trasy na Morskie Oko (skróty), albo na Rusinową Polanę raczki są bardzo przydatne. Żona wypróbowała właśnie mini-raczki Magic Spiker. Ich strona nie działa, ale łatwo znaleźć jak wyglądają. Po drodze jeden się zgubił. Było to pierwsze użycie i chyba żona za słabo go założyła. Brakuje też jakiegoś zabezpieczenia z góry. Gumka przytrzymująca idzie tylko dookoła boku podeszwy z dość delikatnymi obejamami na przód i tył podeszwy. Jeden co pozostał był dalej używany i w kolejne dni już się go łatwiej zakładało.
Część która daje oparcie to pięć mini ''kapsli''. No może bardziej gwiazdek. Niestety, mocowanie jednego nie wytrzymało.
Żona w miejsce zgubionego raczka dostała mini-raczki Bazan o które pytałem na 3 stronie wątku (takie proste zęby na gumce). Jednak stwierdziła, że ten jeden Magic Spiker, nawet bez jednego ''kapselka'' daje lepsze podparcie.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085
Część która daje oparcie to pięć mini ''kapsli''. No może bardziej gwiazdek. Niestety, mocowanie jednego nie wytrzymało.
Żona w miejsce zgubionego raczka dostała mini-raczki Bazan o które pytałem na 3 stronie wątku (takie proste zęby na gumce). Jednak stwierdziła, że ten jeden Magic Spiker, nawet bez jednego ''kapselka'' daje lepsze podparcie.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085