12-01-2014, 17:52
Również niedawno zaopatrzyłem się w raczki, CT Ice Traction II. Pierwszy wypad okołosylwestrowy w Karkonosze.
Przeszedłem w nich pi razy oko 25 km przez dwa dni. Zakładałem ja jak tylko na kamieniach pojawiało się oblodzenie. Poza tym że farba zeszła z kolców, żaden się nie powyginał. Guma jest bardzo elastyczna, przy czym ostatnio nie ma mrozów więc ciężko powiedzieć jak będzie przy -20.
Mam rozmiar L, but Lowe w rozmiarze 43, a z plecakiem moja waga to było jakieś 85 kg. Raczki leżą idealnie, nic się nie przesuwa, mogę w nich biegać na szlaku, schodzić największymi stromizmami, manewrować między niedzielnymi turystami i wybierać przejścia które większość omijała ze względu na lód ;-)
Zdecydowanie rewelacyjny zakup.
Znajomy z którym szedłem miał raczki takie jak były w lidlu czy decathlonie (guma od dołu, parę włożonych w nie kolców). Ślizgał się, glebę zaliczył, parę kolców stracił i ciężko mu było za mną nadążyć.
---
Edytowany: 2014-01-12 17:53:42
Przeszedłem w nich pi razy oko 25 km przez dwa dni. Zakładałem ja jak tylko na kamieniach pojawiało się oblodzenie. Poza tym że farba zeszła z kolców, żaden się nie powyginał. Guma jest bardzo elastyczna, przy czym ostatnio nie ma mrozów więc ciężko powiedzieć jak będzie przy -20.
Mam rozmiar L, but Lowe w rozmiarze 43, a z plecakiem moja waga to było jakieś 85 kg. Raczki leżą idealnie, nic się nie przesuwa, mogę w nich biegać na szlaku, schodzić największymi stromizmami, manewrować między niedzielnymi turystami i wybierać przejścia które większość omijała ze względu na lód ;-)
Zdecydowanie rewelacyjny zakup.
Znajomy z którym szedłem miał raczki takie jak były w lidlu czy decathlonie (guma od dołu, parę włożonych w nie kolców). Ślizgał się, glebę zaliczył, parę kolców stracił i ciężko mu było za mną nadążyć.
---
Edytowany: 2014-01-12 17:53:42