08-01-2014, 15:03
O, zapomniałem napisać. Raczki sprawdziły się świetnie. Wchodząc i schodząc ze Śnieżki mijałem szybkim slalomem ludzi walczących z lodem. Na nogach miałem mniej niż deklarowane 30 km (nie było konieczności) ale myślę, że ''dwudziesktę'' ze mną zrobiły. Trzeba się przyłożyć do dokładnego założenia raczka - w przeciwnym razie jest na dole luźny i źle się idzie. Po kilku próbach zakładałem je błyskawicznie.
Jedyną wadą jaką zauważyłem było przesuwanie się tego przedniego pręcika, który powinien opierać się na nosku buta (co jakiś czas musiałem poprawiać). Potrafił mi wskoczyć na górę buta. Przed następnym wyjazdem przesunę go o jedno oczko łańcucha w dół i problem powinien zniknąć.
Zużycie jedynie takie, że farba się starła na czubkach kolców (czyli zupełna normalność). Do trekkingu po Karkonoszach, Beskidach, Bieszczadach i górach tego typu - idealne. Normalne raki to już by był przerost formy nad treścią.
Pasek zapinany na rzep, który idzie przez środek buta zrobił mi odgniecenia na skórze buta. Rano były ledwo widoczne. Teraz całkowicie zniknęły. Może gdybym luźniej zapiął to by ''problemu'' nie było.
Tak czy inaczej zakup jak najbardziej udany. Namówiłem też na nie kolegę, który ze mną był (zaczyna przygodę z górami) i stwierdził, że to jego najlepszy zakup 2013 roku :) Mój nie najlepszy ale na pewno bardzo dobry!
Jedyną wadą jaką zauważyłem było przesuwanie się tego przedniego pręcika, który powinien opierać się na nosku buta (co jakiś czas musiałem poprawiać). Potrafił mi wskoczyć na górę buta. Przed następnym wyjazdem przesunę go o jedno oczko łańcucha w dół i problem powinien zniknąć.
Zużycie jedynie takie, że farba się starła na czubkach kolców (czyli zupełna normalność). Do trekkingu po Karkonoszach, Beskidach, Bieszczadach i górach tego typu - idealne. Normalne raki to już by był przerost formy nad treścią.
Pasek zapinany na rzep, który idzie przez środek buta zrobił mi odgniecenia na skórze buta. Rano były ledwo widoczne. Teraz całkowicie zniknęły. Może gdybym luźniej zapiął to by ''problemu'' nie było.
Tak czy inaczej zakup jak najbardziej udany. Namówiłem też na nie kolegę, który ze mną był (zaczyna przygodę z górami) i stwierdził, że to jego najlepszy zakup 2013 roku :) Mój nie najlepszy ale na pewno bardzo dobry!