10-09-2004, 13:13
Kiedyś za to marzyłem rakietach w Karkonoszach. A swoja dogą widziałem parę idącą z Kopy w rakach, drogą asfaltową k Sobótki, i goscia w raczkach na Ślęży. Raki na tego typu szlakach traktowałbym treningowo.
Raczki, nakładki antypoślizgowe
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|