29-03-2023, 21:23
O 1505 wyruszyłem na złot (tu przebiłem Pita).
Obecnie we wariancie PKP czyli Koleje Śląskie. Właśnie mijałem Goczałkowice - Zalew wieczorową porą ale wszystkie szyby brudne i paskudne
Jak duch lasu poprowadzi i szczęście dopisze to nad ranem złożę swe stare kości na surowych deskach.
A jak nie, to w śniegu zalegnę.
Nie ma ryzyka - nie ma zabawy.
Obecnie we wariancie PKP czyli Koleje Śląskie. Właśnie mijałem Goczałkowice - Zalew wieczorową porą ale wszystkie szyby brudne i paskudne
Jak duch lasu poprowadzi i szczęście dopisze to nad ranem złożę swe stare kości na surowych deskach.
A jak nie, to w śniegu zalegnę.
Nie ma ryzyka - nie ma zabawy.