30-08-2018, 09:56
Byłem tylko na AC, więc:
ad. 2 - 'bezpłatne' nie są już w przypadku żadnego z treków ;) Albo ceny podskoczyły, albo zmieniła się tradycja. Zwykle lodge mają jakiś cennik i albo negocjujesz, albo płacisz jakieś drobne. IMO, za $2 szkoda strzępić... Efektywnie niezależnie, czy nocleg w lodgy był płatny, czy nie, płaciliśmy z rana +/- tyle samo (circa $20), więc koszt noclegu i tak się amortyzuje w cenach żarcia ;-)
ad. 4 do Bhulbule (start AC) się da, autobusy odjezdzają wcześnie, bo faktycznie jadą cały dzień (ale nie jest to 40km). Wynajęcie auta jest wielokrotnie droższe i nie oczekiwąłbym, że będzie wielokrotnie szybsze. [EDIT: ciach! wyciąłem nieprawdziwe info :)]
Co rozumiesz przez 'poza sezonem'? Byłem w marcu, jakby coś - czyli początkiem sezonu. I myślę, że ten trekking jest dużo trudniejszy nawet 3 tygodnie wcześniej.
---
Edytowany: 2018-08-30 11:23:12
---
Edytowany: 2018-08-30 11:23:39
ad. 2 - 'bezpłatne' nie są już w przypadku żadnego z treków ;) Albo ceny podskoczyły, albo zmieniła się tradycja. Zwykle lodge mają jakiś cennik i albo negocjujesz, albo płacisz jakieś drobne. IMO, za $2 szkoda strzępić... Efektywnie niezależnie, czy nocleg w lodgy był płatny, czy nie, płaciliśmy z rana +/- tyle samo (circa $20), więc koszt noclegu i tak się amortyzuje w cenach żarcia ;-)
ad. 4 do Bhulbule (start AC) się da, autobusy odjezdzają wcześnie, bo faktycznie jadą cały dzień (ale nie jest to 40km). Wynajęcie auta jest wielokrotnie droższe i nie oczekiwąłbym, że będzie wielokrotnie szybsze. [EDIT: ciach! wyciąłem nieprawdziwe info :)]
Co rozumiesz przez 'poza sezonem'? Byłem w marcu, jakby coś - czyli początkiem sezonu. I myślę, że ten trekking jest dużo trudniejszy nawet 3 tygodnie wcześniej.
---
Edytowany: 2018-08-30 11:23:12
---
Edytowany: 2018-08-30 11:23:39