08-03-2018, 01:20
Ostatnio wróciłem z wypadu na Inari. Ponieważ wiem, że ktoś jeszcze się szykuje przekazuję kilka praktycznych informacji, które mogą się przydać.
1. Nocleg w Ivalo
Najlepiej skorzystać z hotelu Kultahippu. Położony jest przy samej rzece Inari, po której prowadzi trasa na Sevettijarvi. Autobus miejski z lotniska (7 euro) podjeżdża pod sam hotel. Można też skorzystać z hotelu Ivalo - trochę dalej i zdaje się, że zejście na rzekę jest bardziej strome.
2. Zaopatrzenie w Ivalo
Jest kilka dużych marketów. Największy S-Market, położony w samym centrum, tuż na przeciwko hotelu Kultahippu. Mają kartusze no-name nakręcane z zimowym gazem. Cena 11,90 euro za duży kartusz. Liofilizatów nie widziałem. Nie widziałem też baterii litowych (wytrzymują temperaturę do -40). Otwarte do 22.
Oprócz tego jest sklep sportowy, jedna przecznica, idąc główną drogą od centralnego ronda na południe. Mają kartusze z gazem zimowym Jetboila po 12 euro za duży kartusz. Otwarte do 17.30.
Obok sklepu sportowego jest punkt informacji turystycznej. Otwarty od poniedziałku do piątku od 8 do 16.
3. Trasa
Warto korzystać z wyjeżdżonego szlaku snowmobilowego z Ivalo do Sevettijarvi. Według drogowskazów jest to nieco ponad 100 km. W praktyce Locus zmierzył mi 124 km.
Poza szlakiem można trafić na kopny śnieg albo niezarzniętą powierzchnię. Szedłem w okresie ostrych mrozów, a i tak w kilku miejscach trafiłem na ''miękką'' nawierzchnię.
4. Nocleg
Wzdłuż trasy porozrzucane są co 23-27 km chaty (po fińsku Autiotupa). Chaty są otwarte, skromnie wyposażone. Jest drewno, koza, butle z gazem. I z reguły nic więcej. Na butlach z gazem zawsze jest zamknięty zawór, więc nie zdziwcie się, że palnik nie działa.
Dystans między chatami jest do zrobienia w jeden dzień pod warunkiem, że nie ma wiatru. Ja miałem szczęście, lekko wiało mi tylko jednego dnia, ale na Inari potrafi wiać naprawdę solidnie, więc lepiej zaopatrzyć się w solidny namiot i ewentualnie śruby lodowe (dźwięk pękającego w nocy lodu pod głową - bezcenny).
Rozkład pierwszych trzech chat jest następujący: Jaasaari 25 km od Ivalo - Karppasaari +15 km - Pisteriniemi +25 km.
Jeżeli ktoś zamierza iść później z Sevettijarvi na Nourgam, to pierwsza chata za Sevettijarvi, Opukasjarvi, spaliła się 11 lutego br). Potem jest problem, bo na szlaku pieszym chaty wprawdzie są, ale trzeba się liczyć z kopnym śniegiem, a przy szlaku snowmobilowym chaty są tylko dwie (+jedna ''kota'', której nie ma na mapach, a namiary dostałem od miejscowych). I w jednej, i w drugiej opcji na ostatnich 50 kilometrach nie ma żadnego schronu.
W chatach można zatrzymać się na maks. 2 noce. Uwaga, siekiery w drewutniach mają stalowe styliska. Po ciemku można niezauważyć, a złapanie za nie gołą dłonią przy -20 zostawia ślad na długo.
5. Powrót
Z Sevettijarvi do Ivalo jeździ jeden autobus dziennie o 8.25 _od_poniedziałku_do_piątku_. W weekend nie wyjedziecie!!!
Z Nourgam kursują dwa autobusy codziennie.
Uwaga, na lotnisku personel jest potwornie drobiazgowy. Trochę ostatnio po świecie latałem, ale takich aptekarzy, to nie pamiętam.
Przy okazji, bilety z Warszawy do Ivalo tańsze są w dwie strony niż w jedną. Taki standard Finnaira. Jeżeli kupujecie w najtańszej taryfie, to możecie się spodziewać maila z promocyjnym upgradem do biznesklasy (90 euro). Może się opłacić, jeśli macie więcej bagażu lub dłuższy transfer w Helsinkach.
Jeśli ktoś ma tydzień wolnego, to polecam miły wypad. :)
1. Nocleg w Ivalo
Najlepiej skorzystać z hotelu Kultahippu. Położony jest przy samej rzece Inari, po której prowadzi trasa na Sevettijarvi. Autobus miejski z lotniska (7 euro) podjeżdża pod sam hotel. Można też skorzystać z hotelu Ivalo - trochę dalej i zdaje się, że zejście na rzekę jest bardziej strome.
2. Zaopatrzenie w Ivalo
Jest kilka dużych marketów. Największy S-Market, położony w samym centrum, tuż na przeciwko hotelu Kultahippu. Mają kartusze no-name nakręcane z zimowym gazem. Cena 11,90 euro za duży kartusz. Liofilizatów nie widziałem. Nie widziałem też baterii litowych (wytrzymują temperaturę do -40). Otwarte do 22.
Oprócz tego jest sklep sportowy, jedna przecznica, idąc główną drogą od centralnego ronda na południe. Mają kartusze z gazem zimowym Jetboila po 12 euro za duży kartusz. Otwarte do 17.30.
Obok sklepu sportowego jest punkt informacji turystycznej. Otwarty od poniedziałku do piątku od 8 do 16.
3. Trasa
Warto korzystać z wyjeżdżonego szlaku snowmobilowego z Ivalo do Sevettijarvi. Według drogowskazów jest to nieco ponad 100 km. W praktyce Locus zmierzył mi 124 km.
Poza szlakiem można trafić na kopny śnieg albo niezarzniętą powierzchnię. Szedłem w okresie ostrych mrozów, a i tak w kilku miejscach trafiłem na ''miękką'' nawierzchnię.
4. Nocleg
Wzdłuż trasy porozrzucane są co 23-27 km chaty (po fińsku Autiotupa). Chaty są otwarte, skromnie wyposażone. Jest drewno, koza, butle z gazem. I z reguły nic więcej. Na butlach z gazem zawsze jest zamknięty zawór, więc nie zdziwcie się, że palnik nie działa.
Dystans między chatami jest do zrobienia w jeden dzień pod warunkiem, że nie ma wiatru. Ja miałem szczęście, lekko wiało mi tylko jednego dnia, ale na Inari potrafi wiać naprawdę solidnie, więc lepiej zaopatrzyć się w solidny namiot i ewentualnie śruby lodowe (dźwięk pękającego w nocy lodu pod głową - bezcenny).
Rozkład pierwszych trzech chat jest następujący: Jaasaari 25 km od Ivalo - Karppasaari +15 km - Pisteriniemi +25 km.
Jeżeli ktoś zamierza iść później z Sevettijarvi na Nourgam, to pierwsza chata za Sevettijarvi, Opukasjarvi, spaliła się 11 lutego br). Potem jest problem, bo na szlaku pieszym chaty wprawdzie są, ale trzeba się liczyć z kopnym śniegiem, a przy szlaku snowmobilowym chaty są tylko dwie (+jedna ''kota'', której nie ma na mapach, a namiary dostałem od miejscowych). I w jednej, i w drugiej opcji na ostatnich 50 kilometrach nie ma żadnego schronu.
W chatach można zatrzymać się na maks. 2 noce. Uwaga, siekiery w drewutniach mają stalowe styliska. Po ciemku można niezauważyć, a złapanie za nie gołą dłonią przy -20 zostawia ślad na długo.
5. Powrót
Z Sevettijarvi do Ivalo jeździ jeden autobus dziennie o 8.25 _od_poniedziałku_do_piątku_. W weekend nie wyjedziecie!!!
Z Nourgam kursują dwa autobusy codziennie.
Uwaga, na lotnisku personel jest potwornie drobiazgowy. Trochę ostatnio po świecie latałem, ale takich aptekarzy, to nie pamiętam.
Przy okazji, bilety z Warszawy do Ivalo tańsze są w dwie strony niż w jedną. Taki standard Finnaira. Jeżeli kupujecie w najtańszej taryfie, to możecie się spodziewać maila z promocyjnym upgradem do biznesklasy (90 euro). Może się opłacić, jeśli macie więcej bagażu lub dłuższy transfer w Helsinkach.
Jeśli ktoś ma tydzień wolnego, to polecam miły wypad. :)