24-03-2017, 08:59
Cze,
byliście na Green Velo? Bo na pewno słyszeliście... :)
I właśnie, na to wygląda, że chodziło o to, by wszyscy słyszeli, a nie o to, by powstał sensowny produkt.
Najpierw Green Velo byłem zachwycony - coś wspaniałego! - rowerowa autostrada przez wschodnią Polskę - tak się o tym mówiło. Potem zaczęły się pierwsze niepokojące doniesienia, głośna kampania która zdawała się promować produkt roweropodobny, a nie porządny szlak rowerowy.
No i tak to faktycznie się stało. Szlak biegnie od Elbląg po Rzeszów i Kielce, a długość nowych dróg ledwie przekroczyła 150 - chyba? A więc cala para poszła w tysiące zbędnych tabliczek, reklamę, nie-wiem-jeszcze-w-co, zamiast w mniejszy, ale kompletny, europejski produkt.
Swoją drogą, smutne, że po paru latach słowo ''europejski'' zaczyna znów brzmieć obco w Polsce... :(
Żeby nie było - dzielę się trzema fotami z trzech tych najfajniejszych - dla nas - miejsc na odcinku świętokrzyskim. Efektowny Krzyżtopór, przyjemne klimaty w sadach przed Sandomierzem, piękny Sandomierz. Więcej, choć głównie gorzko - na blogu:
http://www.znajkraj.pl/szlakiem-green-ve...andomierza
Innymi słowy - szukając kierunku na rower lepiej nadal kierować się kluczem geograficznym, miejscowym, zamiast ''jechać na Green Velo''.
Z pozdrowerem, oczywiście :)
Szy.
-------------------------------------------
www.znajkraj.pl
byliście na Green Velo? Bo na pewno słyszeliście... :)
I właśnie, na to wygląda, że chodziło o to, by wszyscy słyszeli, a nie o to, by powstał sensowny produkt.
Najpierw Green Velo byłem zachwycony - coś wspaniałego! - rowerowa autostrada przez wschodnią Polskę - tak się o tym mówiło. Potem zaczęły się pierwsze niepokojące doniesienia, głośna kampania która zdawała się promować produkt roweropodobny, a nie porządny szlak rowerowy.
No i tak to faktycznie się stało. Szlak biegnie od Elbląg po Rzeszów i Kielce, a długość nowych dróg ledwie przekroczyła 150 - chyba? A więc cala para poszła w tysiące zbędnych tabliczek, reklamę, nie-wiem-jeszcze-w-co, zamiast w mniejszy, ale kompletny, europejski produkt.
Swoją drogą, smutne, że po paru latach słowo ''europejski'' zaczyna znów brzmieć obco w Polsce... :(
Żeby nie było - dzielę się trzema fotami z trzech tych najfajniejszych - dla nas - miejsc na odcinku świętokrzyskim. Efektowny Krzyżtopór, przyjemne klimaty w sadach przed Sandomierzem, piękny Sandomierz. Więcej, choć głównie gorzko - na blogu:
http://www.znajkraj.pl/szlakiem-green-ve...andomierza
Innymi słowy - szukając kierunku na rower lepiej nadal kierować się kluczem geograficznym, miejscowym, zamiast ''jechać na Green Velo''.
Z pozdrowerem, oczywiście :)
Szy.
-------------------------------------------
www.znajkraj.pl