04-08-2016, 11:06
Widzę, że pogoda się zmienia - wczoraj wieczorem jeszcze prognozy były niezłe. Może chociaż niedziela wypali. Jak mi się uda pojechać to będę z Elą więc żadnych hardcore trudności nie planuję, choć nie ukrywam, że wolę mniej uczęszczane miejsca. Może coś z poniższych. Od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie dla Eli:
- Baranie Rogi od Terinki przez Baranie Siodełko
- Kołowy od Małej Zmarzłej
- Łomnica Jordanką
- Zadni Gerlach Walowym Żlebem
- Mały Młynarz od Żabich Stawów Białczańskich
- Baranie Rogi od Terinki przez Baranie Siodełko
- Kołowy od Małej Zmarzłej
- Łomnica Jordanką
- Zadni Gerlach Walowym Żlebem
- Mały Młynarz od Żabich Stawów Białczańskich