26-06-2010, 15:11
yaro, nie wiem, czy bym odważył się na przejście Konigsjodler z niedoświadczoną osobą. szczęśliwie sam jej początek jest nieco testowy: koleżanka, która z nami była (no, w końcu z doświadczeniem wysokogórskim: Aconcagua), właśnie na początku stwierdziła, że jednak to nie dla niej. dobrze zrobiła, bo dalej skała była mokra, śliska, trudności nie mniejsze, więc pewnie zamiast dobrej zabawy wędrowałaby w niepotrzebnym napięciu psychicznym i stresie. choć to via ferrata, ubezpieczenia gęste i w dobrym stanie, to jednak, uważam, że na początek lepiej wybrać jakaś lżejszą i krótszą - ta jednak wymaga kondycji, tzw. obycia itd. itp.