25-06-2010, 17:28
w zeszły weekend byłem na Hochkonig. szczyt zdobyliśmy idąc śmiało poprowadzoną ferratą Konigsjodler, najtrudniejszą w rejonie http://www.youtube.com/watch?v=8vOsw86f8XE niestety pogoda wykluczyła najszybszy wariant powrotny, czyli szlakiem przez Birgkar - zbyt dużo stromego i zmrożonego śniegu. zeszliśmy więc nieco dookoła, klucząc w głębokim śniegu. noc spędziliśmy w schronisku Matrashaus - bardzo przytulnym, z miłą obsługą (cena 17 euro ze zniżką, 20 bez zniżki - schronisko należy do OTK, więc członkowie niektórych ''alpenferajnów'' moga nie dostać zniżki). sama ferrata jest dość atrakcyjna i urozmaicona. polecam!