20-04-2009, 19:24
Nie mam zamiaru przesadzać, choć lubię wysiłek w górach to jednak nie jestem szaleńcem. Jestem zainteresowany byciem w górach, a nie przejechaniem przez nie jak czołg i zgadzam się z Tobą Puszka, ale na improwizację to wole być przygotowany. Interesują mnie te wyższe partie Tatr, włącznie ze szczytami ( oczywiście jakieś łatwiejsze wejścia).
-------------------------------------------
http://www.harmoszka.com/
-------------------------------------------
http://www.harmoszka.com/