06-05-2007, 22:38
mikol - jedna rzecz. Pamiętaj, że to Park Narodowy więc obozowanie jest nie do końca zgodne z prawem... W Polsce jeszcze pogadasz może, ale spotkanie z czeskim strażnikiem może uderzyć po kieszeni. Nie chcę wykrakać, po prostu lojalnie ostrzegam.
gumi - ja nieopatrznie pojechałem w to miejsce w jeden z przeuroczych jesiennych weekendów zeszłego roku. Zrobiło się mniej przeuroczo już w samym parku z opisanych przez Ciebie powodów - tłumy tłumy tłumy, a był to zwyczajny weekend... Dodatkowo nie zazdroszczę, że zawitałeś tam w najdłuższy weekend zjednoczonej Europy, z uwagi na liczbę wolnych dni musiało być conajmniej 9 razy gorzej...
gumi - ja nieopatrznie pojechałem w to miejsce w jeden z przeuroczych jesiennych weekendów zeszłego roku. Zrobiło się mniej przeuroczo już w samym parku z opisanych przez Ciebie powodów - tłumy tłumy tłumy, a był to zwyczajny weekend... Dodatkowo nie zazdroszczę, że zawitałeś tam w najdłuższy weekend zjednoczonej Europy, z uwagi na liczbę wolnych dni musiało być conajmniej 9 razy gorzej...