04-03-2007, 12:06
właśnie wróciłem z dwudniowej wędrówki po Gorcach: warunki dosyć ciężkie. śniegu ok.50 cm w formie ''ciapki'', na grani (Gorc Kamienicki) z wierzchu przemrożony, ale i tak człowiek się zapada na kilkanaście, kilkadziesiąt cm. Bardzo silny wiatr do tego intensywne opady deszczu ze śniegiem mocno ograniczające widoczność, nieprzetarte szlaki (na wschód od Turbacza) poza tym pięknie jak to w Gorcach :)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...