20-02-2006, 12:39
Chciałem w 9-dniowy weekend majowy zrobić coś ciut ambitniejszego i począłem myśleć o Mount Blanc. Odniosłem wrażenie, że można zrobić trasę niemal trekkingową na szczyt, nie wymagającą specjalnego przeszkolenia technicznego. Chodziłem wcześniej po tatrach latem i zimą, ale typowo trekkingowo, żadnej asekuracji. Czy bez doświadczeń alpinistycznych (ale z dużą dawką zdrowego rozsądku i pokory) można planować taki wyjazd, czy jest to zbyt ambitne?