(18-02-2022, 19:08)Markxy napisał(a):Proponuję wykonać impregnację sprawdzonym i mniej kłopotliwym sposobem. W przeciwieństwie do wosków nie ogranicza ona istotnie oddychalności tkaniny.(02-02-2022, 16:33)Markxy napisał(a): Zrobie w/g tej receptury: https://bushcraftusa.com/forum/threads/c...ag.186827/Olej z norek przyjechal z daleka,mam nadzieje, ze w ciagu 2 tyg zdolam zaimpregnowac moje palatki (i nie tylko)
tzn, 40% wosku pszczelego, 40% parafiny i 20% oleju z norek.
Lada dzien olej z norek (swietny do obuwia) przyleci od skosnookich, wszystko inne juz mam.
Namiot uszyty.
Prosze nie odbierac mojego wpisu jako kryptoreklamy, ale mysle, ze slusznym dopelnieniem do tego namiotu jest:
https://tinyurl.com/4kuhb9y3 pod materac czy cokolwiek. Szczegolnie w sytuacji kiedy w Doniecku wyja syreny i zarzadzono ewkuacje - to nie jakis kiepski zart.
Składniki potrzebne do impregnacji bawełny: siarczan glinowo-potasowy i mydło szare (mogą być płatki mydlane).
Sposób impregnacji: czystą tkaninę zanurzamy do 1% (wagowo) roztworu wodnego mydła, po dokładnym zwilżeniu wyciskamy z nadmiaru roztworu i przenosimy na kilkanaście minut do 1,5% (wagowo) roztworu wodnego siarczanu glinowo-potasowego (ałunu potasowego dwunastowodnego). W tym czasie tkaninę nieco ugniatamy, tak by roztwór siarczanu miał pełen dostęp do całej powierzchni. Po wyjęciu wystarczy wypłukać w wodzie i wysuszyć.
Użytkuję tzw. pałatki już kilkadziesiąt lat impregnując je wyżej opisanym sposobem.