To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] The North Face Corona Climbing Pant
#9
Ha! No to się nie zgodzimy:) Spór sięga zbyt głęboko, ale wyłuszczę swoje racje jeszcze raz :) Uważam, że wodoodporność nie jest cechą kwalifikacyjną - rzecz ją ma ma lub nie ma - ale kwantyfikacyjną, relatywną: ma w mniejszym, większym stopniu, bardziej lub mniej. W dyskutowanym przypadku (żeby nie prowadzić dyskusji na poziomie meta, ale sprowadzić ją nieco do tematu wątku), producent wydaje się - jak już mam wnikać w jego intencje i zamiary - podzielać to stanowisko o stopniowalnym charakterze zabezpieczania rzeczy przed deszczem. Zastosował bowiem DWR. Po co to zrobił? Żeby w jakimś stopniu, nie doskonałym, zabezpieczyć spodnie przed wodą. Ma więc chronić w jakimś stopniu przed deszczem, ergo - sięgając do źródłosłowu - być w jakiejś mierze wodoodporna, odporna na wodę. Ten stopień oceniłem w recenzji na 3.

Osobiście wolę tabelkę rozumieć dosłownie, nie zaś jako ocenę ''konfrontacji założeń z rzeczywistością''. Oceniając ''wodoodporność'' oceniam tę i tylko tę cechę a nie oceniam ''konfrontacji założeń producenta o takim lub innym stopniu wodoodporności z rzeczywistością''. Taka ocena ''założeń z rzeczywistością'' byłaby może skądinąd interesująca, ale w tym wypadku chyba jednak myląca. Bo załóżmy, że producent pisze - ''kurtka ma membranę zabezpieczającą przed lekkim deszczem'' - i faktycznie tak jest, chroni przed mżawką, lekkim deszczem, ale przy zlewie - puszcza wodę, gdzie może. Dajesz jej 5? W końcu konfrontacja założeń z rzeczywistością - na 5! Producent nie obiecywał więcej niż dał. Naprawdę 5? Ja w takim wypadku takiej wysokiej noty bym nie dał.

Gdybym nie widział różnicy (tak, jak w wypadku np. t-shirtów) między wodoodpornością bluz/spodni tego rodzaju, nie kłopotałbym się oceną ich pod tym względem. Ponieważ jednak widzę różnicę (a na dowód możesz sprawdzić np. przedostatnią moją recenzję BD Alpin Start Hoody, wiszącą bezpośrednio pod recenzją spodni, i wcześniejszą bluzy od Salomona:)), i co więcej, uważam ją za ważną, informuję o tym w recenzji. Podsumowuję te oceny - szczere, ale subiektywne, bo naprawdę nie wiem, jak tu możliwa byłaby inna ocena, tj. obiektywna - w tabelce. Jest ona, tj. tabelka, tylko podsumowaniem, ujętym w ryzy prostej skali - tego, co sądzę o recenzowanym produkcie.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:[Recenzja] The North Face Corona Climbing Pant - przez gavagai - 09-04-2018, 23:54

Skocz do: