12-03-2018, 22:02
Sebastianie - nie wiem. Ja i tak większość potrzebnych do życia rzeczy kupuję w ... nocnym. Mam ,,po drodze'' i wracam późno.
Ale forumowi handlowcy POWINNI już zamieścić grafik obowiązujący do końca roku, tak by odpowiednio terminy spotkań ustalać ;)
Może i sporo napisałem ale starałem się rozdzielić na poszczególne miesiące dla jasności... umysłu i pomyślunku po tej... ,,pierwszej'' niedzieli... w wiosennej aurze ;)
Ja bym egoistycznie lobbował za 29-30 czerwca. Nie dlatego, że mam imieniny, skąd... ;)
Można się już pozbyć dzieciaków (czyt. uszczęśliwić czekających cały rok na tą chwilę dziadków) lub/i je zabrać.
Nie nadziewamy się na ,,zielone szkoły''.
Studenci dopinają zaliczenia i egzaminy.
Maturzyści myślą o studiach.
Rodzice maturzystów myślą o maturzystach.
Naprawdę jest luz w terenie.
Pytanie otwarte czy byli by chętni...
Ostatnio termin wykosił nam miejscówkę...
Więc może najpierw termin.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Ale forumowi handlowcy POWINNI już zamieścić grafik obowiązujący do końca roku, tak by odpowiednio terminy spotkań ustalać ;)
Może i sporo napisałem ale starałem się rozdzielić na poszczególne miesiące dla jasności... umysłu i pomyślunku po tej... ,,pierwszej'' niedzieli... w wiosennej aurze ;)
Ja bym egoistycznie lobbował za 29-30 czerwca. Nie dlatego, że mam imieniny, skąd... ;)
Można się już pozbyć dzieciaków (czyt. uszczęśliwić czekających cały rok na tą chwilę dziadków) lub/i je zabrać.
Nie nadziewamy się na ,,zielone szkoły''.
Studenci dopinają zaliczenia i egzaminy.
Maturzyści myślą o studiach.
Rodzice maturzystów myślą o maturzystach.
Naprawdę jest luz w terenie.
Pytanie otwarte czy byli by chętni...
Ostatnio termin wykosił nam miejscówkę...
Więc może najpierw termin.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny