17-05-2017, 18:06
To ja jeszcze dodam, że zdjęć ode mnie nie będzie :p
Na spływ aparatu nie zabierałam i całe szczęście (chociaż żal mi, że nie uwieczniłam widoku wywrotek, czy pogoni za odpływającym kajakiem) ;) W saunie też mi go było szkoda ;) Ręcznikowego party nad basenem i w kuchni po prostu się nie fotografuje :p Tym sposobem jest może jedno zdjęcie z grilla i kilka z niedzielnego ekstremalnego spaceru z Rysiem :D
Podziękowania dla Izy i Ramola za ugoszczenie nas w myśl starego porzekadła ''czym chata bogata''!
Dla Iksmenki za pyszności na stole (dla gospodarzy zresztą też za to samo).
Dla Brejharta za wspólne kajakowanie i nie wrzucenie mnie do wody kiedy po raz kolejny nie zauważyłam kamienia ;)
Dla Seby za podwózkę.
Dla Asi za to, że dbała o nas tak samo jak gospodarze!
Dla Reni za pokazanie zaplecza Montano, za pyszne serki i za to, że w ogóle chciało jej się przyjechać chociaż na chwilę.
A dla wszystkich przybyłych za towarzystwo, pogaduchy i kupę śmiechu :)
Takiego zlotu rzeczywiście jeszcze nie było... Jeśli ktoś nie dotarł, to wierzcie mi, że jest czego żałować :D
Na spływ aparatu nie zabierałam i całe szczęście (chociaż żal mi, że nie uwieczniłam widoku wywrotek, czy pogoni za odpływającym kajakiem) ;) W saunie też mi go było szkoda ;) Ręcznikowego party nad basenem i w kuchni po prostu się nie fotografuje :p Tym sposobem jest może jedno zdjęcie z grilla i kilka z niedzielnego ekstremalnego spaceru z Rysiem :D
Podziękowania dla Izy i Ramola za ugoszczenie nas w myśl starego porzekadła ''czym chata bogata''!
Dla Iksmenki za pyszności na stole (dla gospodarzy zresztą też za to samo).
Dla Brejharta za wspólne kajakowanie i nie wrzucenie mnie do wody kiedy po raz kolejny nie zauważyłam kamienia ;)
Dla Seby za podwózkę.
Dla Asi za to, że dbała o nas tak samo jak gospodarze!
Dla Reni za pokazanie zaplecza Montano, za pyszne serki i za to, że w ogóle chciało jej się przyjechać chociaż na chwilę.
A dla wszystkich przybyłych za towarzystwo, pogaduchy i kupę śmiechu :)
Takiego zlotu rzeczywiście jeszcze nie było... Jeśli ktoś nie dotarł, to wierzcie mi, że jest czego żałować :D