04-08-2018, 22:57
Było sporo fachowego info na temat lnu, więc teraz dla równowagi trochę mądrości ludowych :)
Dzisiejszy obiad u babci zaowocował w kilka ciekawych informacji np. jak pozbyć się kurzajek stosując dziwne zielska, mocz i chyba jakieś zaklęcia ;) oraz sposobem na zmiękczenie lnianego ręcznika.
Podobno powinien jak najdłużej leżeć na słońcu i to najlepiej w największe upały. Im dłużej tym lepiej. Nawet kilka tygodni.
Będę próbować bo póki co moja oliwka, mimo wielokrotnego prania nie zmiękkła, ani się nie skurczyła, ani ''nie schudła'' po praniu.
Za to zaczęła się strzępić... a jescze nigdzie nie wyjechała, wisi tylko w łazience :/
Nie chcę jednak uprawiać malkontenctwa, bo mimo iż daleko jej do mojego wyobrażenia ręcznika turystycznego, uwielbiam ją za to, że NIE ŚMIERDZI.
Może też się przydać do wziącia udziału w konkursie fotograficznym ''wakacje z Kwarkiem'' :)
https://sklep.kwark.pl/pl/n/9
Powodzenia!
---
Edytowany: 2018-08-05 01:05:06
Dzisiejszy obiad u babci zaowocował w kilka ciekawych informacji np. jak pozbyć się kurzajek stosując dziwne zielska, mocz i chyba jakieś zaklęcia ;) oraz sposobem na zmiękczenie lnianego ręcznika.
Podobno powinien jak najdłużej leżeć na słońcu i to najlepiej w największe upały. Im dłużej tym lepiej. Nawet kilka tygodni.
Będę próbować bo póki co moja oliwka, mimo wielokrotnego prania nie zmiękkła, ani się nie skurczyła, ani ''nie schudła'' po praniu.
Za to zaczęła się strzępić... a jescze nigdzie nie wyjechała, wisi tylko w łazience :/
Nie chcę jednak uprawiać malkontenctwa, bo mimo iż daleko jej do mojego wyobrażenia ręcznika turystycznego, uwielbiam ją za to, że NIE ŚMIERDZI.
Może też się przydać do wziącia udziału w konkursie fotograficznym ''wakacje z Kwarkiem'' :)
https://sklep.kwark.pl/pl/n/9
Powodzenia!
---
Edytowany: 2018-08-05 01:05:06