To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Ullmax Wool Sock Extra Active
#1
OPIS PRODUKTU:

Wool Sock Extra Active:

- bardzo ciepłe skarpety
- wykonane są z: 60% wełna merynosów, 40% akryl
- bezszwowe - zapewniją duży komfort noszenia
- bardzo trwałe, antybakteryjne, nie przyswajają zapachów
- grzeją nawet gdy są mokre

Kolory: 1 para jasnoszara, 2ga para ciemnoszara z niebieskim logo ULLMAX


Rozmiary: Kobieta i Mężczyzna (unisex) 35-37, 38-40, 41-43, 44-46

Sezon:

Wiosna i jesień: w dni chłodniejsze i deszczowe/śnieżne
zima: zawsze

AZO-free

- barwniki używane nie są rakotwórcze
- barwniki używane nie uczulają

OEKO-TEX standard 100 certyfikat przyznawany twórcom materiałów pozbawionych chemicznie niebezpiecznych substancji.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
23-03-2015, 21:28

Dzięki uprzejmości firmy Ullmax Polska w styczniu 2014 roku otrzymałem do testu skarpety wełniane Wool Sock Extra Active. Skarpety zgodnie z deklaracją sklepową otrzymałem w ilosci dwóch par, obie w identycznym rozmiarze i niemal identycznym kolorze.
Skarpety otrzymałem ładnie zapakowane w woreczku foliowym, obanderolowane w firmową kartkę z instrukcja prania oraz podstawowymi informacjami:
https://lh5.googleusercontent.com/-dtzV_...B10%29.jpg
Generalnie wszystko w normie i nie ma się do czego przyczepić.

Skład i struktura materiałowa:

Od pierwszego rozpakowania byłem bardzo zainteresowany zarówno składem jak i grubością skarpet. Skład faktycznie został potwierdzony na etykiecie (60% wełny Merino i 40% Akryl), a miękkość wełny wskazywała, iż faktycznie tyle procent mogą zawierać. OK, to pierwsze moje skarpety zawierające tak dużą ilość wełny. Dotychczas miałem 40% co i tak było dużym skokiem technicznym w stosunku do wszelakich syntetyków czy bawełny.
Jeśli chodzi o samą grubość to jednak spodziewałem się po nazwie Extra czegoś więcej. W mojej ocenie to takie skarpety 4 sezonowe, nieco za grube na lato, ale i jednocześnie nieco za cienkie na zimę. Ja bardziej liczyłem na ten drugi okres oraz na jesienne miesiące roku. Samo tkanie wełny oceniam na bardzo dobrym poziomie, żadnych wystających nitek czy lecących oczek. Pierwsze wrażenie raczej pozytywne.

Dopasowanie:

Przyszedł czas na pierwszą przymiarkę i tu pewne rozczarowanie. Liczyłem, że skarpety będą nieco dłuższe, chociaż o 5cm. Przymierzyłem je do moich Meindli Perfekt i Engadin po czym okazało się, że albo nie wychodzą w ogóle poza cholewę buta (Perfekt), albo wychodzą tylko minimalnie (Engadin). Moim skromnym zdaniem producent tu się lekko nie popisał. Są to raczej skarpetki pod niskie trekingi czy buty ledwo zasłaniające kostkę. W wysokich butach zakładanych bez jakichś kalesonek może okazać się, że cholewa buta obetrze nam skórę łydki bo ta niczym nie będzie osłonięta.
Powyższe spostrzeżenie miały zweryfikować testy. Już w I połowie lutego pojechałem razem z córką w Bieszczady gdzie skarpety nosiliśmy codziennie przez dwa tygodnie bez prania, ale w systemie VB czyli jako zewnętrzna skarpeta systemu. Jako, że była to zima zawsze mieliśmy kalesonki na nogach i we współpracy z moimi Perfektami oraz jej Yukonami o dziwo nie zauważyliśmy negatywnych wpływów niskiego rozmiaru.
Pragnę tutaj też zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię, a mianowicie dopasowanie rozmiaru 46 do stopy zarówno mojej jak i juniorki. Ja normalnie kupuję skarpetki 44-46, ale ona już mniejsze, najczęściej 41-42. Nasze Ulmaxy okazały się piekielnie uniwersalne rozmiarowo, zarówno na niej jak i na mnie leżały bardzo dobrze i nie podwijały się czy opuszczały jakoś zauważalnie. Z praktyki własnej wiem, że wełniane skarpety warto wybrać zawsze o rozmiar mniejsze z uwagi na cudowne właściwości rozciągania się tego naturalnego surowca. W przypadku Ulmaxów nic takiego nie było potrzebne jak się okazuje, ale osoba o jeszcze większej stopie niż moje 45,5/46 raczej powinna wybrać rozmiar idealnie dopasowany pod siebie.
https://lh4.googleusercontent.com/-vF8jK...B10%29.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-GKPTZ...B10%29.jpg

Początkowo wydawało mi się też, że otrzymane pary nie są do końca identyczne rozmiarem. Już po pierwszym użyciu wszystko się w cudowny sposób wyrównało.

Użytkowanie:

Jak już wyżej wspomniałem, pierwszej zimy skarpety były użyte w systemie VB i w parze z jakimiś linerami sprawdziły się bardzo dobrze. Kolejne użycia to już wiele tygodni z moimi butami służbowymi Magnum. Skarpety nosiłem po kilka dni z rzędu w pracy. Tu może nie przetestowałem ich pod kątem wytrzymałości bo jednak nie robiłem dziesiątków km dziennie, ale doskonale dowiedziałem się, czego warta jest wełna Merino. I co? I spoko, po tygodniu skarpeta raczej nie śmierdzi, robi się wyraźnie sztywniejsza, ale nie śmierdzi tak jak syntetyczne czy bawełniane. Najdłużej chodziliśmy razem bez prania dobre dwa tygodnie i nawet po tym czasie nie zauważyłem jakiegoś nadzwyczaj przykrego zapachu. Wprawdzie skarpety domagały się wyraźnie wyprania, ale na upartego coś by jeszcze wytrzymały. Tak pomęczyliśmy się ze sobą do wakacji, a w te do testów ponownie zabrała juniorka w Karpaty. Ja tym razem dałem im luz. I jak? I też spoko, ale powoli skarpetki zaczęły przypominać nam, że ich latka lecą nieubłaganie. Kolejne prania w płynach z lanoliną, kolejne dni na stopach i powoli robią się zdeformowane. Nie jest jakoś tragicznie, ale nie da się już o nich powiedzieć, że są jak nowe. Generalnie nawet na dzień dzisiejszy oceniam, że całkiem znośnie zniosły upływ czasu i kwalifikuję je jako normalnie zużyte. Od prania wełna stała się bardziej taka roztrzepana, powoli traci pierwotną fakturę, wychodzą pojedyncze włókna i włoski, ale taki ściągacz u góry nadal jest elastyczny i dobrze okala nogę w kostce.
Dodam może, że obydwoje jesteśmy zwolennikami noszenia wysokich butów w terenie, a wraz z nimi raczej grubszych skarpet, nawet latem. Nigdy nie okazało się, by w Ulmaxach było nam jakoś za gorąco nawet, gdy na dworze było +30st. Pewnie to też kwestia butów współpracujących ze skarpetą bo w naszej szafie to tylko skóra cielaczka.
Ani się nie obejrzeliśmy, a tu minął rok. Ostatni wspólny wyjazd to ponownie zimowe Bieszczady i 2 tygodnie codziennego noszenia Ulmaxów w systemie VB. Ponownie sprawiły się bardzo dobrze i dzielnie przetrwały kolejne kilometry tras. Zauważyłem już jednak delikatne wycieranie się wewnętrznej froty na pięcie, które także oceniam jako normalne. Trudno oczekiwać by skarpety po kilkunastu tygodniach na nogach nadal były w idealnym stanie sklepowym i nie posiadały oznak zużycia. Skarpeta to tylko skarpeta.

Podsumowanie:

Z otrzymanych do testów dwóch par skarpet Extra Active szczerze muszę przyznać, iż jestem zadowolony. Mogły by być dłuższe o kilka centymetrów i może minimalnie grubsze, ale i tak ich właściwości użytkowe oceniam bardzo pozytywnie mimo wcześniejszego sceptycznego podejścia. Poza długością praktycznie nie ma się do czego przyczepić, uważać jednak trzeba, by nie wybrać przypadkowo zbyt małego rozmiaru. Jeśli ma się stopę w podanym przez producenta zakresie, to dokładnie taki rozmiar skarpet należy wybrać, absolutnie odradzam wyboru skarpet mniejszych. Do tego dochodzi atrakcyjna cena, aktualnie 76,30zł za dwie pary i otrzymujemy produkt raczej wary polecenia. W trakcie testów jakoś tez nie przywiązywałem specjalnej uwagi do nadmiernego dbania o produkt, traktowałem je jak każde inne skarpety, a jedyna różnica to płyn i sposób prania, zawsze na lewej stronie i lanolina, to był mój klucz do sukcesu.

Zalety

- duża zawartość wełny Merino
- trzymane fasonu
- uniwersalna grubość
- cena

wady

- krótkie, raczej pod niskie buty trekingowe
- nie wybaczą błędu doboru rozmiaru

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: 3%5B18%5D.jpg]

[Obrazek: 4%5B6%5D.jpg]


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Ullmax Wool Sock Extra Active - przez Arni - 23-03-2015, 21:20

Skocz do: